Wpis z mikrobloga

@DorodnyTucznik:

Zbigniew Czyż, Interia: Panie Grzegorzu, w dalszym ciągu pracuje pan w Składzie Opału w Opocznie i rozwozi węgiel, czy coś się zmieniło?


Grzegorz Piechna, były król strzelców Ekstraklasy: - Nie, nic się nie zmieniło. Pracuję w firmie rodzinnej. Jak jest duży ruch, to zdarza się, że pracuję po dziesięć, dwanaście godzin dziennie. Cenię sobie jednak tę pracę. Miałem w piłce swoje pięć minut, ale to się już skończyło. Trzeba sobie