Wpis z mikrobloga

@Drzamich u mnie dlatego sprzedany rower kolażowka nie dało się jeździć po drogach "rowerowych" dodam w Warszawie bo wcześniej w małej mieście zrobili asfaltową ścieżkę 10km do sąsiedniej wsi
Zapytaj się w UM, większość ma napisane wytyczne co do budowy dróg rowerowych - argumentem urzędników jest często fakt ze idą przyłącza i koste można później użyć ponownie a asfaltu nie
@Drzamich: Weź mnie nawet nie #!$%@?! Zawsze jak tamtędy jadę, a jeżdżę często, to dostaję #!$%@?. Co chwila trzeba podnosić tyłek, bo inaczej Cię wytrzepie a jak popada to ślisko jak na lodowisku
Bo u nas się robi żeby było zrobione, kostkę za miesiąc podmyje i się zapadnie ale siano wpada i cyk kolejna fuszka. Bez pomyślunku, jakiegokolwiek sensu i tak właśnie nasza infrastruktura drogowa(mam na myśli również ddr i chodniki) w centrach miast i obrzeżach to jest jakiś pie-dolony dramat
@Drzamich na wyjazdach z zabytkowych kamienic jest to do zrozumienia, ale w tym miejscu nie ma #!$%@? nic poza jakimś ogrodzonym polem i strażą graniczną xd, jak tam przejeżdżam to też się zastanawiam dlaczego tak. Jaka jest Twoja teoria?
@Drzamich: tak kawałek dalej jest fragment gdzie ta kostka jest dość pochyla. I zawsze jak jadę to się zastanawiam czy tu były jakieś dzwony. Musiały być bo podczas deszczu musi być ślisko, nie mówiąc o śniegu.
po takim czymś nie da się sensownie jeździć, potem rowerzysta zjeżdża na ulicę


@manjan: To wy jeździcie na rowerach z papieru, że przejedziecie po kawałku kostki i wam się rower rozpadnie? xD Ja jeżdżę na bylejakim rowerze po wszystkich nawierzchniach w mieście, wjeżdżam na krawężniki itd. A rowerzyści płatki śniegu płaczą bo muszą 2 metry po kostce przejechać xD
na serio to chciał żeby było widoczne że tu mogą przejeżdżać samochody żeby rowerzyści zwolnili


@Gegenek: przecież w polskim prawie to działa ma odwrót. To kierowcy mają ustępować i zupełnie na odwrót powinno to być oznaczone - to droga dla aut powinna być przedzielona DDR. No ale projektant nie podumał, akceptujący projekt nie podumał i mamy gówno za publiczne pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Altenhein

to ma sens

to co akurat wrzuciłeś ma sens. W niektórych miejscach podłoże jest niestabilne i osiada głęboko pod ziemią. W efekcie wylewki pękają i robią się głębokie dziury. Najtaniej i najprościej zerwać kawałek asfaltu i zrobić kostkę. Potem kostka ładnie pracuje, robią się falowania ale przynajmniej dziur nie ma.