[jazdunia]

Hejka, jak trwoga to do wykopu :) chcę zacząć psychoterapię i jestem już po konsultacjach przed podpisaniem kontraktu. Czy to normalna praktyka, ze mimo gdy wizyta się nie odbędzie z mojej winy (odwołana z wyprzedzeniem) to i tak mam za nią płacić pełną kwotę? Trochę mnie to zdziwiło i badam czy to popularna praktyka. Rozumiem odwołanie na ostatnią chwilę, ale mam urlop we wrześniu i w tym przypadku będę musiała opłacić dwie wizyty które się nie odbędą ( ͡° ͜ʖ ͡°) mimo że informuję o tym na 1,5 miesiąca do przodu. Psychoterapeutka tlumaczy to tym, ze to moj termin i ona nikogo nowego zapisać na niego nie może, no ale nie wiem co o tym myśleć. #psychologia #psychoterapia #psycholog dopiszę że to nurt psychodynamiczny

[OSH1980]

@jazdunia nie bardzo. Moim zdaniem to już podchodzi pod wymuszanie

[Nemayu]

@jazdunia: Ustal inny termin, a jak się nie zgodzi to niech wypieprza naciągaczka.

[turok2016]

@jazdunia: nie normalna praktyka, popularna praktyka to jak nie odwołasz 24h przed to płacisz jakby wizyta się odbyła, ale coś o czym piszesz to już przegięcie xD

[Goglez]

@jazdunia: Niby czemu nie może nikogo na ten termin wpisać?

[upadly]

@jazdunia: raczej nie, choć pewnie zależy od „umowy”.

[upadly]

@Goglez: chodziło pewnie o to, że ma x klientów i tyle. Nikogo nowego nie przyjmie, póki ktoś nie zrezygnuje.

[Sebastjan]

@jazdunia: typowa praktyka w niektórych nurtach - płacisz za pewien przedział czasowy który jest dla Ciebie i dla nikogo innego.

Kwestie finansowe są dość istotne w podejściu psychoanalitycznym, są wręcz częścią settingu terapeutycznego.

[P.....b]

@jazdunia: wut?! Szukaj nowego

[jazdunia]

@Sebastjan: To nurt psychodynamiczny akurat, rozumiem to po czesci ale po czesci tez nie - np czemu pelna kwota zamiast jakiejs czesci za przetrzymanie terminu czy cos w tym stylu

[upadly]

@jazdunia: No to taki jak pisałem, wszystko kwestia umowy. Na szczęście z moją nie ma problemu.

[jazdunia]

@upadly: Oki dzięki właśnie chcialam miec rozeznanie jak to wyglada u innych :)

[Sebastjan]

@jazdunia: Psychodynamiczny to tylko bardziej wyczilowana siostra psychoanalitycznego, fundamenty te same ;)

Nancy McWilliams w książce "Psychoterapia psychoanalityczna" odwołując się do Freuda tłumaczy, że to działa jak wydzierżawienie czasu albo opłata za studia - płacisz za wszystko, nikogo nie obchodzi czy przyjdziesz. Zaznacza przy tym, że nie każdy terapeuta w tym nurcie musi to stosować. Niektórzy godzą się na połowę stawki za odwołane z wyprzedzeniem sesje, ktoś inny może jest skłonny

[somskia]

@jazdunia: Ja nie musiałam nic płacić

[upadly]

@jazdunia: No to może jeszcze dopowiem, że tez z terminami problemu nie ma (podmianki godzin, itd. dzwoni czy nie mozna by zamienić bo inny pacjent nie może, z drugiej strony ty tez możesz poprosić o zmianę).

[upadly]

@Sebastjan: pytanie czy zostało to ustalone na samym początku.

[Sebastjan]

@jazdunia: Jeszcze dodam, że zakłada się tam korzyść dla obu stron - Ty płacisz i czasem płacisz za nic, ale masz gwarancję, że ten czas jest zawsze dla Ciebie i terapeuta przez to zobowiązuje się do tego, że nie zadzwoni do Ciebie nagle i nie powie że zmieniacie termin, bo ma na wtedy innego pacjenta.

[Sebastjan]

@upadly: Tak, to musi być wprost wyjaśnione i ustalone w kontrakcie. Ale kontrakt zawierany do terapii może być przedstawiony dopiero po wstępnych konsultacjach kwalifikujących do terapii. Zasady konsultacji mogą być inne niż terapii.

[jazdunia]

@Sebastjan: Oki dzieki za porzadne wyjasnienie :) nie, ja nie pisalam ze to wymuszenie, po prostu zdziwila mnie ta praktyka. W takim razie poszukam innego nurtu dla siebie :)