Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Muszę gdzieś to napisać. Zdradziłem swoją dziewczynę z koleżanką z pracy. Jesteśmy razem 7 lat, za rok bierzemy ślub. Kocham ją, ale strasznie mnie korciło spróbować z inną. Koleżanka jest młodsza od mojej partnerki o 5 lat no, ma większą pupę i też zagrała na moim słabym punkcie, czyli penisie. Patrząc na wybrzuszenie powiedziała, że "jest tam coś naprawdę fajnego i jej się podoba". Szybko miałem wzwód i dalej jakoś to poszło. Od dziewczyny dawno nie słyszałem takich słów, więc w sumie sama trochę nie zadbała o moje potrzeby. Zdaję sobie sprawę, że to normalne kiedy mężczyzna zdradza, bo nie jesteśmy naturalnie stworzeni do monogamii tylko powinnyśmy zapładniać młode kobiety, ale mimo wszystko czuję się z tym źle. Dziewczyna o sytuacji nie wie, nie znają się z tą koleżanką. Jestem mocno zdenerwowany psychicznie sytuacją i czasem nawet myślałem, aby iść odreagować do prostytutki, ale nie chcę się wkręcać w spiralę zdrad. Panowie, proszę o jakieś podpowiedzi co robić.

#zdrada #natura #feels #pytaniedoniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki #seks #penis #psychologia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62d6de624486a672341170ed
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 47
Teraz musisz zadbać o to by nikt się nie dowiedział i już. Jeśli nikt o tym nie wie, to tak jakby się nie wydarzyło.


@sruba_m3: tu jest inny problem. Typ pisze tu post, bo ten fakt go męczy. Walczy sam ze sobą i próbuje sobie to usprawiedliwić. W tym przypadku widać, że w przypadku ślubu żona i tak się o tym dowie w przyszłości. Nie teraz, to później. A jak się