Wpis z mikrobloga

Wołam dwie szkoły kotletów mielonych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- Cebula surowa starta na tarce czy podsmażona?
- Obtaczacie w bułce tartej czy w mące?
- Dodajecie musztardę czy może nie?
- Smażycie na smalcu czy na oleju?
- Wolicie małe czy duże?

A może jeszcze inaczej?

Ja uważam,że starta cebula na tarce zapewnia kotletowi lepszą strukturę i jest bardziej soczysty, podsmażona dodaje fajny posmak posmażonej cebuli i lekki jej słodki smak, ale kotlet jest mniej zwarty.

Obtaczam w mące, nie dodaje musztardy, smażę zawsze na smalcu i lubię duże ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Opracowałem już sobie wyrabianie mielonych, które są chrupiące z wierzchu i mega soczyste i wilgotne w środku, i takie lubię.

Dziś zrobiłem giga mielonego #!$%@?, w komentarzu dodam jakieś zdjęcie przekroju. Pozdro

#gotujzwykopem
#gotowanie
#foodporn
Pobierz Ziemniak43212 - Wołam dwie szkoły kotletów mielonych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- Cebula surowa s...
źródło: comment_1657648191xsNFzj3R63E7S62LxEvkvI.jpg
  • 25
- Cebula surowa starta na tarce czy podsmażona?

Posiekana, podsmażona

- Obtaczacie w bułce tartej czy w mące?

W niczym

- Dodajecie musztardę czy może nie?

Dopiero po usmażeniu

- Smażycie na smalcu czy na oleju?

Na smalcu

- Wolicie małe czy duże?

Raczej większe

@Ziemniak43212:
@Ziemniak43212: cebula surowa ale drobno pokrojona, nie starta na tarce, obtaczane w bułce, bez musztardy, smażone na oleju, rozmiar nie ma znaczenia ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Mama moja dodaje jeszcze natkę pietruszki i troszkę czostku
Babcia robiła mieszane mielone wołowo-wieprzowe i dodawała pieprzu ziołowego.
Jadłam kiedyś mielone z dodatkiem posiekanych liści selera, fajny efekt to dało
@tyqp: mielę łopatkę wieprzową, na jakieś 500g mięsa daje 2 łyżeczki soli, czubatą łyżeczkę świeżo roztartego w moździerzu czarnego pieprzu.
Na tarce o drobnych oczkach ścieram dwie małe lub 1 większą cebulę (zwykła żółtą), 2 ząbki czosnku.
Dodaje wcześniej namoczoną w mleku czerstwa kajzerkę, odciśniętą z mleka przed dodaniem, 1 jajko.
Następnie przez co najmniej kilka minut wyrabiam mięso dolewając stopniowo lodowatą wodę (około 60ml)

Później wilgotnymi rękoma formuje duże, owalne,
@arinkao: też próbowałem w tamtym roku żentycy i też nie była jakaś specjalnie dobra jak kiedyś, ale to może sprawił fakt, że bacówka była bardziej na takim turystycznym szlaku aniżeli te, w których zwykłem kupować, czyli śmierdzące bacówki na uboczu z #!$%@? góralami siedzącymi w smrodzie i syfie z gorzoły i puszek po piwach.