Wpis z mikrobloga

komu pasował ten rodzaj komunikacji miejskiej i często z niego korzystał, ten poważniej zacznie zastanawiać się nad kupnem własnej hulajnogi


@bober47: Dla mnie to w ogóle nie jest alternatywa.
Jeśli ktoś przemieszcza się po stałej trasie i bardzo regularnie, to hulajnogi na minuty mają niewielki sens i spory koszt. To jest przede wszystkim do różnych przejazdów w razie potrzeby i w różne miejsca. Ja korzystam często, ale bardzo nieregularnie, a mega
IMO ta zabawka powoli traci sens, jakieś 2 złote za kilometr LOL.


@Promilus: A jaka jest alternatywa?

Tak jak pisałem wyżej, ja to traktuję jako doraźny transport, kiedy spontanicznie potrzebuję. Idę, biorę pojazd, jadę parę minut, odstawiam i zapominam. Jak mam zamiast tego czekać na autobus albo taxi, to dzięki, ale szkoda czasu. Wolę zapłacić te 2 zł za kilometr i jechać tu i teraz.