Wpis z mikrobloga

@pastaowujkufoliarzu: ale to tak z wszystkim będzie w sumie. ciekaw jestem czy odbiór zamówionych samochodów również będzie taki ochoczy xD ktoś dostanie do odbioru samochód i się zdziwi, jak mu leasing na 115% skalkulują (a pewnie jak zamawiał w zeszłym roku, miał na 101%)
@pastaowujkufoliarzu: a co jesli jeden z kolegow deweloperow stwierdzi ze niech inni frajerzy ograniczaja podaz, a ja bede budowal i sprzedawal normlanie i korzystal z ich ograniczenia?... wpadna na herbtake z z kastetami i przemowia mu do rozsadku zeby tez mniej budowal?.... bo mi sie zdaje, ze zwyczajnie jak sprzedaz nie idzie to nie robie towaru. Tak to dziala normlanie czyli spadek zamowien -> spadek sprzedazy -> spadek produkcji = kryzysowa
a co jesli jeden z kolegow deweloperow stwierdzi ze niech inni frajerzy ograniczaja podaz, a ja bede budowal i sprzedawal normlanie i korzystal z ich ograniczenia?


@del855: śmiało niech buduje. Nie wiem jak można pisać takie bzdury. Z jednej strony pełno opisów jak to sprzedaż siadła, kredyty umarły a z drugiej strony tekst: "a co jak jakiś deweloper okaże się samobójcą i idiotą i będzie budował nadal dużo?"
śmiało niech buduje. Nie wiem jak można pisać takie bzdury. Z jednej strony pełno opisów jak to sprzedaż siadła, kredyty umarły a z drugiej strony tekst: "a co jak jakiś deweloper okaże się samobójcą i idiotą i będzie budował nadal dużo?"


normlanie? Chyba ze CALY rynek zamarl? NIKT nie kupuje?... bo to przeczy ograniczeniu podazy. Jesli NIKT NIC nie kupuje, to jakie ograniczenie podazy? 0 nowych inwestycji, no bo komu? Jak zero
chyba ze nastapi korekta rynkowa i dostepnosc mieszkan sie zwiekszy


@Corona_Beerus: korekta o ile? Przecież wkp investments codzienie jara się spadkiem zdolnośc kredytowej nawet o połowę. To o ile deweloper miałby obniżać cenę, żeby sprzedać jeżeli klientów i tak nie ma, bo nie mają zdolności? To nie ma najmniejszego sensu, lepiej wstrzymać budowy i poczekać na powrót do normalnej gospodarki.
Napisz jedno zdanie a z sensem, z którym można polemizować. Bo piszesz akapit, a bez sensu.


bo jak powszechnie wiadomo - zdania niezgodne z linia, sa bezsensowne... wiec nie trzeba na nic odpisywac, troche jak rozmowa polityczna na straganie...

@pastaowujkufoliarzu: