@vesem @celulozy Lakier jest zajebisty. Bylem na wymrażaniu i wrocilo. Po uzyciu lakieru przez kilka tygodni mam spokoj od kilku lat. Zabilem dziada. Lakier nazywal sie Verrumal.
@Van_Gato: Wyglada na kurzajek. Chałupniczo możesz smarować jaskółczych zielem, jeśli nie pomoże, to idź do dermatologa, dostaniesz takie mazidlo (jak lakier do pazurów) i po kilku dniach Ci wysuszy, jeśli dalej nie pomoże, to wymrazanie ciekłym azotem, jeśli i to nie zadziała to łyżeczkowanie - #!$%@? opcja. Ja przeszedłem wszystko, a to #!$%@? dalej mnie prześladowało rozrastając się jeszcze bardziej po każdej interwencji. Ostatecznie, tak jak #!$%@? wie skąd przyszło,
@Van_Gato: Jeśli chodzisz i cie kłuję w tym miejscu to prawdopodobnie kurzajka, za dzieciaka myślałem że to drzazga i miałem to dłubane igłą. Przyszedłem z mamą do przychodni, to lekarz kazał mi się położyć na stole i wycinał mi to gówno na żywca, do tej pory mam ciarki jak se to przypomnę.
@Van_Gato: drzazga? Grzybica? Ja miałem w zeszłym roku białe krostki, jakby stwardniałą skóra. Wyglądały to na "keratolizę dziobatą". Szorowałem to non stop pumeksem i nie ma po tym śladu.
@Van_Gato: To jest panie odcisk prawdopodobnie. Taki z korzeniami. Kup Acerin i smaruj. Zobacz czy na takie "kropki" w środku czyli te korzenie. Takie coś narasta miesiącami i w pewnym momencie zaczyna boleć i się otwierać (jak na zdjęciu). Powyżej tego czerwonego punktu na stopie prawdopodobnie masz kolejny odcisk tylko jeszcze taki chroniony przez naskórek.
Idź do dermatologa, dostaniesz verrumal, taki lakier bezbarwny do malowania i po jakimś czasie smarowania odpadnie i będzie git, przechodziłem to i aż mnie zabolało jak na to zdjęcie patrze
Komentarz usunięty przez autora