[Sad_poyato]

Ciekawi mnie jak osoby zajmujące się „klasycznym” programowanie ( #programista15k , #programista25k ) postrzegają #businessintelligence albo #powerbi developerów? Ludzi którzy skonczyli informatykę w mojej branży jest bardzo niewielu, owczy pęd na przebranżowianie się w IT także nie zauważył tej działki, co mnie dziwi o tyle, że próg wejścia jest zdecydowanie niższy, dostęp do wiedzy w necie niezmierzony, rynek ma ssanie olbrzymie (praktycznie w każdym korpo znajdzie się zespół gdzie można miękko wejść w temat), a zarobki te same co w IT (a nawet lepsze bo dużo łatwiej i szybciej można wskoczyć na wyższy level seniority).

Czy małe zainteresowanie można zrzucić na karb małej świadomości o istnieniu tej branży, wydaje się np. nieciekawa lub krążą na jej temat jakieś sterotypy/opinie które odstraszają potencjalnych chętnych?

[E.....r]

@Sad_poyato: podobno zarobki jak u zwykłego analityka tylko wymagania większe

[kijanu_riws]

@Ekscentryczny_obserwator: no nie, sam zacząłem z PowerBI i słabą znajomością Azure, teraz robie głównie Data Engineering i ogarniam AWS, patrząc na ogłoszenia mojej kontraktorni to zarobki mam na poziomie Python/Java developera z tym samym expem i jest tak od samego początku mojej kariery w IT.

[E.....r]

@kijanu_riws: ok, to sprecyzujemy. Biznesinteligence jako jakiś data engineer, ml engineer? Czyli programista? Czy jako Bi analityk czy powerbi/tableau klepacz dashbordow?
Klepacz dash bordow czy bi analityk więcej jak 15k nie ugryzie. A widełki są na poziomie 6-15k.

[kobrys13]

@Sad_poyato: Jako tech lead i developer nie doceniałem roli PowerBi. Odkąd jestem architektem i muszę trochę dalej wyjść i dostarczyć rozwiązania których nie opłaca się kodować, a po prostu użyć to PowerBi całkiem fajnie pozwala nam na wizualizację SQL jak i udostępnianie szybkich interfejsów dostępu do danych użytkownikom.

Nie wiem nic o developerach, ale narzędzie IMHO bardzo pomocne i optymalizujące koszty gdzie ich nie potrzeba.

[kijanu_riws]

@Ekscentryczny_obserwator: BI Developer/BI Software Engineer - mam osobę w teamie która klepie tylko dashboardy i ma więcej ode mnie więc skucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NicolBolas]

@Sad_poyato: zarabia się podobnie bo to raczej kwestia tego, że it jako branża jest dochodowa. Myślę, że to wynika z tego, że ludzie którzy się przebranżawiają od razu myślą o it jako o programowaniu webowym i nawet nie zwracają uwagi na to jak wiele jest różnych obszarów.

[Sad_poyato]

@Ekscentryczny_obserwator:

podobno zarobki jak u zwykłego analityka tylko wymagania większe

Nie wiem ile dostaje analityk ale w mojej kontraktorni Mid Power BI dev (kelpenie raportów na projektach) - 15-20k netto b2b (90-120/h), poza tym jako analityk musisz się użerać z klientem i robić dokumentacje, tutaj sobie składasz raporciki w spokoju ( ͡°

[zibizz1]

@Sad_poyato: myślę ze kierunek rozwoju nie ma dużego znaczenie to bardziej zależy od osoby. W wielkich molochaćch co mają setki tysięcy pracowników i pełno danych to mają na to kasę i płacą. W małych firmach w których są dane i trzeba się nimi zajmować to zazwyczaj zatrudnia się analityka który ma to ogarnąć i okazuje się że on nie potrafi i przy każdym bardziej zawansowanym temacie trzeba mu pisać zapytania.

[Kormoran123]

@Sad_poyato: mam dokładnie takie same spostrzeżenia. Wydaję mi się że całe BI stoi gdzieś na uboczu IT i nawet niektórzy programiści nie wiedzą co tam się robi dokładnie i nikt nawet nie pomyśli że tam może taki hajs być. Moim zdaniem porównując nakład pracy jaki trzeba przyłożyć, do zwrotu w postaci wynagrodzenia to może być w top1 obszarów w IT. Wątpię żeby jakiś programista zaczynając pracę kompletnie od zera (nawet

[Sad_poyato]

@Kormoran123: co więcej dość łatwo sie tu wybić, mocni technicznie w większości poszli odrazu w #programownie, a większość idących w #businessintelligence to osoby nie będące orłami technicznymi, które nie wiedząc co w życiu robić poszły klepać cokolwiek do korpo, znalazły dobrze płatną i ciekawą niszę i się przebranżowiły.

[znkk]

@kijanu_riws: Co zadecydowało o przejściu z Azure na AWS?

[RapIArbuzy]

@znkk: Zapewne to że praca z Azurem to masochizm, #!$%@?ąc od bardziej zaawansowanych funkcjonalności na usługach, które są skopane, to na Azure swojego czasu nawet metryki dobrze nie działały i mogłeś mieć sytuacje w które dana metryka nie jest wspierana przez X serwis, ale jest dostępna na portalu i dostawałeś jakieś fake dane. xD To nie żart

[znkk]

@RapIArbuzy: Jeszcze nic mi to nie mówi bo dopiero stoję przed wyborem czy patrzeć bardziej w kierunku Azure czy AWS. Pierwotnie myślałem nad Azure ze względu, ze to tez MS.

[RapIArbuzy]

@znkk: No wyobraź sobie że masz powiedzmy jakąś bazę danych na cloudzie, chcesz podejrzeć zużycie CPU na maszynce gdzie, wyciągnąć średnią z ostatniej godziny, dostaniesz jakieś dane i będą to fake informacje xD Dlaczego? Bo taka metryka nie jest obsługiwana, możesz ją wyciągnąć na portalu, a w dokumentacji jest dokładnie opisane że tylko niektóre działają. Kij z tym że stwierdzą bezpośrednio że reszta ma jakieś fake dane i żeby ignorować

[kijanu_riws]

@znkk: był popyt na klienta :D to się nauczyłem

[Tasartico7]

@Sad_poyato: pracując kiedyś w powerbi / qlickview i znając ludzi którzy zarabiają na tym naprawdę super pieniądze też się zastanawialem jak to możliwe. Doszedłem do wniosku że a) bardzo szybko buduje się wartość dodana, management bardzo lubi dobre interaktywne wizualizacje a jedna osoba za dużą kasę może ich wyprodukować naprawdę sporo; b) mało ludzi technicznych chce w to iść bo to trochę jak frontend przy czym mniej skomplikowany i zamykanie

[Djelon]

@Sad_poyato: jak "programowanie" w accessie czyli rzeźba w gównie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Sad_poyato]

@Tasartico7 tak, pracując tylko jako power BI dev można w relatywnie krótkim czasie dojść do momentu gdzie dalsze pogłębianie wiedzy w temacie nie przynosiły większych korzyści w twojej pracy, ale wtedy mozna na rozwój w kierunku power platform (power apps + power automate), lub full stack ( end to end, od hurtowni danych po raporty) / solution architekta.

[Tasartico7]

@Sad_poyato: kiedyś pracując dla jednego klienta i zajmując się data science zrobiłem im taka wizualizacje w ramach odskoczni na parę "stron". Nie było to nic zaawansowanego, ot parę agregatów, a cieszyli się tak, że by mnie tam na full time od razu chcieli pewnie wrzucić gdyby nie umowa.

Niechec do tego typu rozwiązań wynika też z tego, że wizualizacja to właśnie bardziej domena data science, a programiści rzadko lubią się