Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Może jestem starym przegrywem romantykiem ale nie wyobrażam sobie być z laską, która nie patrzy we mnie zakochanym wzrokiem. Tymczasem nie widzę tego kompletnie wśród par na ulicy, w swoim otoczeniu lub gdziekolwiek nie pójdę. U młodych par to widać i nawet zbytnio się z tym obnoszą. U takich par 25+ ale bliżej 30, gdzie już są po zaręczynach/ślubie/z dzieckiem nie widzę pary tylko dwoje ludzi w relacji obok siebie. Prędzej patrzą przed siebie niż na siebie a ich rozmowa brzmi jak polecenia czy komendy. Najgorzej jak mają dziecko to wtedy ich rozmowa to lista komend i licytowania się kto ma co zrobić. Nawet bez dziecka prędzej sprawdzają co w telefonie niż rozmawiają ze sobą czy patrzą na siebie. Patrzę na ich partnerki i widzę niezadbane kobiety, w jakiś wypranych dresach, bithc face, nadwaga. Ktoś powie że miłość przecież tak wygląda! Serio xD? Bo to wygląda jak umowa cywilnoprawna do opieki nad dzieckiem i wsparcia finansowego. Stabilizacja w związku i przypisywanie zauroczenia tylko nastolatkom brzmi jak niezłe usprawiedliwienie. Ja widzę dwoje obcych ludzi, których wiąże przeszłość (poznali się kiedyś i wtedy było fajnie) i przyszłość (porobili dzieci, budują już dom, mają kredyt) ale nie ma tu nic z miłości. Być może w pewnym wieku byli dla siebie ostatnimi partnerami bez szans na kogoś lepszego w przyszłości i wzięli ślub. Być może byli dla siebie przypadkowymi partnerami ale forma zalana no i tak wyszło. Nie piszę tego jak blackpillowiec ale jako osoba, która chciałaby jak najlepiej dla ludzi.

#blackpill #zwiazki #slub #dzieci #relacje #przegryw #stulejacontent #przemyslenia #milosc #malzenstwo #antynatalizm #psychologia #tinder

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b6c1ffd7edf5ce2d6fd9b9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Może jestem starym przegrywem roman...

źródło: comment_1656145666Bsc7YFbzGzEn4ppkmjeMho.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: stan zakochania trwa podobno ok 4 lat, potem to już jest przywiązanie, szacunek, stabilizacja, tzw. normalne, dorosłe życie. A małżeństwo to włąśnie umowa cywilno-prawna która ma zabezpieczać głównie dzieci, ale też słabszą stronę w związku kiedyś niemal wyłącznie kobietę. Dlatego mamy podziały majątku przy rozwodzie, alimenty dla byłego małżonka, ustalony porządek dziedziczenia w wypadku śmierci współmałżonka itp.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Sam niedawno spotkałem taką sytuację, gdy byłem na miejskim spierdotripie. Para, około 35-40 lat. Facet brzydki na twarzy 3/10, ale wysoki i dobrze zbudowany. Żona z twarzy takie 4/10, ale waga coś koło 100 kg, czyli w ch@j ulana, ogromny tyłek, a piersi praktycznie brak. Mieli oni trójkę dzieci, 2 dziewczynki, tak koło 4 lat, plus chłopak jeszcze w wózku. I jedna z tych dziewczynek zaczęła płakać i się
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania za takie bzdety uwielbiam czytać anonimowe. Po latach związku czułość, miłość ma się tylko dla siebie a nie by tym obnosić się na ulicy. Ja z moją różową nigdy nie chodziłem jak pajac za rączkę a czułość i miłość w naszym ognisku domowym jest na porządku dziennym.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tak jak piszesz ty jestes romantykiem, natomiast wiekszosc spoleczenstwa to zawsze byly osoby nie szukajace romantycznej milosci, wrecz czesto nia gardzace. Spoleczenstwo nienawidzi romantyzmu, milosci. Ludzie łączą sie w pary, mimo iz z miloscia to nie ma nic wspolnego, pozniej takie osoby maja dwie drogi
a) po kilku latach sie rozwodza i dzieci wychowuja sie w rozbitej rodzinie i maja od poczatku spaczona psychike
b)trwaja tak do konca, dzieci
  • Odpowiedz
@sberatel >Po latach związku czułość, miłość ma się tylko dla siebie a nie by tym obnosić się na ulicy.

Ale na ulicy widać jak to wyglądać, poza tym wystarczy porozmawiać z takimi "żonami" jak one "kochają" mężów i vice versa. Ale to są szczegóły wynikające z ogólnych zasad świata, o których większość nie ma pojęcia.
  • Odpowiedz
@zlotopotoczanin: wiadomo, że namiętności nie da się utrzymać w nieskończoność. Ale jednak jest różnica między związkiem przyjacielskim, a związkiem pustym. I związek przyjacielski można (teoretycznie) utrzymać dowolnie długo. A to co opisuje op, to związki puste.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Nie jesteś żadnym przegrywem, to o czym piszesz to zdrowe, i normane podejście do związku, przykre, że tak rzadkie i nieczęsto spotykane w obecnych czasach . W związku dwóch osób musi być miłość, inaczej, tak jak piszesz, to tylko jest umowa cywilnoprawna do opieki nad dzieckiem i wsparcia finansowego. Z różową tworzymy właśnie taki romantyczny związek o którym piszesz, i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Po co
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Po wielu latach różnych przygód i związków uważam że miłość romantyczna nie istnieje a jak istnieje to niewielki procent.

Jak masz farta i poznałeś laskę w piaskownicy lub w szkole (czyli przed dorosłym życiem) i całą młodość spędziliście razem to jestem w stanie uwierzyć w romantyzm tej miłości.

Zresztą najlepiej poznawać się w młodym wieku kiedy mamy trochę romantyczne wyobrażenie ale dzięki temu nas to jakoś niesie dalej i
  • Odpowiedz
@sberatel:

za takie bzdety uwielbiam czytać anonimowe. Po latach związku czułość, miłość ma się tylko dla siebie a nie by tym obnosić się na ulicy. Ja z moją różową nigdy nie chodziłem jak pajac za rączkę a czułość i miłość w naszym ognisku domowym jest na porządku dziennym.

Dojrzyj typie, okazywanie sobie uczuć i czułości to żadne pajacowanie tylko normalne, zdrowe zachowanie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: miłość też ewoluuje z czasem, kiedyś myślałem tak samo jak Ty ale to się zmienia. Kiedyś miłość to było dużo czczego gadania i śmiesznych romantycznych gestów. Teraz miłość to jest jak wchodzisz do domku z pracy i czeka na Ciebie obiad ciepły albo wstajesz później bo masz później do pracy i na stole jest dla Ciebie śniadanko czy nawet na głupich zakupach wrzucisz w koszyk coś co wiesz, że
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale ty myślisz, że ludzie będą sobie dawać buziaczki i miziać w kolejce do kasy w biedronce? Raczej normalne jest, że z czasem motylki znikają sle to nie znaczy , że ludzie są nieszczęśliwi w związku.
my na codzień zachowujemy się normalnie a w nocy zawsze się wtulam w bicusia męża i jest super. Nikt nie będzie skakał nad drugą osobą 24h.
  • Odpowiedz