Wpis z mikrobloga

#dzieci #przedszkole #pedagogika #rodzice # bombelki
Czy ktoś poradziłby jak wesprzeć ponadprzeciętnie inteligentne dziecko, ktore nudzi się w przedszkolu? Chodzi o 4 latkę, która mówi, czyta i pisze jak conajmniej 6 latek. Przedszkole standardowe, grupa standardowa.
Jako rodzice postrzegaliśmy instytucję przedszkola jako miejsce gdzie ma nauczyć się być w grupie. Obecnie zaczyna być to kłopotliwe, ma problem by współpracować - jest określana jako niegrzeczna, nie ma ochoty brać udziału w zajęciach. Trudno się dziwić, gdy dotyczą one zagadnień opanowanych ponad 2 lata temu. Szuka kontaktu ze starszymi dziećmi.

Bez napiny i zbędnej dumy, ale to zaczyna być problemem.
Chcemy by była w systemie, nie ominie jej to. Nie chcemy by coś, co powinno być zaletą, stało się powodem do przypięcia łatki "niegrzeczna"(zajecie się samą sobą, lub cicha zabawa z inną, niechętną wobec formy zajęć koleżanką). Są też zajęcia które przebiegają super - to te które charakteryzują się bardziej akademickim stylem, bez ograniczeń w tematyce.
Jednocześnie rozumiemy że nie ma czasu/zasobów na indywidualne traktowanie.

Może ktoś był w podobnej sytuacji i coś poradzi.
Może ktoś jest wychowawcą, pedagogiem i podpowie jak postępować.
Może jest jakaś instytucja, rodzaj badań, które warto wykonać by zweryfikować nasze przeświadczenie o zdolnościach córki.
  • 103
@kosmik: zapytałem żony, bo jest przedszkolanką. Proszę iść do poradni pedagogicznej, dziecko nie musi mieć żadnego zaburzenia, proszę nie słuchać pierdół o autyzmie i o Aspergerze, skoro dziecko bawi się ze starszymi dzieci to znaczy, że się nie izoluje, w poradni zbadają inteligencję dziecka i najwyżej wyśle się je wyżej od razu jeżeli jest faktycznie ponadprzecietnie inteligentne. Ale żona, też z doświadczenia mówi, że często rodzice nie zdają sobie sprawy czym
@kosmik zróbcie badania na nadwrażliwość słuchową i generalnie sprawdźcie temat słuchu. Bardzo wiele dzieci jest błędnie diagnozowanych pod autyzm, Aspergera i po prostu określanych jako niegrzeczne, ze względu na problemy ze słuchem np. przesunięcie częstotliwości słyszenia mowy. Efekty objawiają się przeróżnymi zachowaniami- od uciekania od grupy, po przeróżne próby kompensacji, nadmiernego zwracania na siebie uwagi. Jeśli chciałabyś diagnozować temat odezwij się na PW to przeszukam materiały i podrzucę badania do zrobienia, ewentualnie
@Axoi: nie wiem po co tak agresywnie reagujesz. Jakies prywtane zale przelewasz na mnie. Ja nie napisalam, ze to dziecko ma sie zrownywac poziomem bo tego zrobic sie nie uda - tylko, zeby maksymalnie je socjalizowac bo wtedy nauczy sobie radzic w sytuacjach spolecznych i rozwijac przyjaznie. Jak tego nie zrobi teraz to moze byc geniuszem w wieku 30 lat, a nie potrafic sobie znalezc pracy bo fobia spoleczna tak mocna
@kosmik: Ja miałem podobnie ale to były czasy kiedy nie było takiej świadomości. Umiałem czytać wiele wcześniej niż zerówka wiec kiedy grupa 0 miała zajęcia z nauki czytania to byłem do nic prowadzony i im czytałem.

W podstawówce było gorzej bo ćwiczeniówkę z matematyki sam wypełniłem w ciągu pierwszych tygodni i potem już się nudziłem. W moim przypadku po prostu się wypaliłem i przestałem uczyć, niestety odblokowanie zajęło mi pare kolejnych
Chcemy by była w systemie, nie ominie jej to


@kosmik: nie przejmuj się, za 2-3 lata zacznie równać w dół, za 5-6 lat będzie robić wszystko na kompletnej wyjebce bo będzie jej przychodzić z łatwością, za 10 lat kiedy zaczną się trudniejsze rzeczy czy też takie co jej nie będą interesować to będzie trudno bo skoro wszystko przychodziło z łatwością i można się było ślizgać to nie nauczy się regularnego uczenia,
@Maszkara: ja miałem/mam identycznie,
Do tej pory mam problemy z motywacją i zagłębianiem się w dany temat.
Wszystko mi przychodziło łatwo ale odrobina wysiłku potem mnie przerasta z powodu szybko kończącego się zainteresowania oraz braku nowych bodźców podczas monotonnych czynności jak np czytanie nudnego manuala/podręcznika itp.
Równia pochyła gdy wymagane jest pamiętanie rzeczy które trzeba było przeczytać na 245 stronie nudnego felietonu o niczym.
Na pewno mam ADHD w jakimś stopniu,
@kosmik Badanie w poradni polecam tylko w sytuacji, kiedy macie pewność, że w poradni pracują kompetentni ludzie. Jasne, warto sprawdzić, czy nie ma aspergera, ale ostatnio to słowo wytrych. U każdego można znaleźć dysfunkcje jak się uprzeć, więc nie fiksujcie się na tym badaniu, bo ono nie rozwiązuje magicznie tego typu problemów. Co Wam da informacja o tym, że dziecko ma taki czy inny współczynnik inteligencji? To tylko jakiś wynik opisowy czy
@kosmik: ja czytałam i pisałam w wieku 4 lat, matka zabrała mnie z przedszkola i poszłam tylko do obowiązkowej zerówki. Nie cierpiałam tam chodzić bo panie kazały mi pomagać innym gówniakom, czytać na głos książki w kółku etc xd Badania też miałam, ale nie chciałam iść rok wyżej do szkoły, teraz w sumie żałuję bo akurat na mój rocznik padła reforma XD

Ale czy to oznacza, że dziecko jest cytuję "ponadprzeciętnie
@little_muffin: Hm. Nijak się z tobą nie zgodzę, mnie właśnie zmuszanie do bycia z rówieśnikami i nacisk na socjalizacje i dostosowanie się w szkole zaszkodziły najbardziej, doprowadziły do fobii społecznej która przełamałam dopiero gdy poświęciłam się zainteresowaniom, poznałam ludzi z którymi miałam wspólne tematy. Nagle okazało się że jednak radzę sobie w sytuacjach społecznych, i że można olać dostosowanie się do masy, miałam szczęście trafić na ludzi którzy wyciągnęli mnie z
@kosmik: Poradnia pedagogiczno-psychologiczna. Tam będzie miała zrobione testy i wszystko wyjdzie, dodatkowo co powinno być wprowadzone w rozwoju dziecka, czego unikać i na czym się skupić. Te dokumenty przekazujesz do przedszkola i wtedy córka powinna mieć lepiej. Dodam jeszcze to, że terapia integracji sensorycznej jest wspaniała ogólnie dla dzieci i gorąco zachęcam do jej stosowania :)
Gdy córka będzie już iść do szkoły to zalecam też zrobić kopię albo przekazać dokumenty
@kosmik asperger albo adhd. U dziewczynek objawia sie to inaczej niz u chlopcow.
Mialam podobne problemy w dziecinstwie, ale to bylo ponad 20 lat temu i mojej mamie powiedzieli, ze z tego wyrosne xd Mama do tej pory zaluje, ze nie pociegnela tego dalej a ja do tej pory zastanawiam sie jak mogloby wygladac moje zycie jakby moj potencjal zostal odpowiednio nakierowany i wykorzystany, a nie okreslony jako 'nieokrzesany'.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kosmik: nie wiem jak teraz ale za naszych czasów jak ktoś wybijał sie na tle rówieśników to po prostu przeskakiwał pare klas.

@rakiwo: xD tak było. Z drugiej co piątej, matura w wieku 13 lat po kolejnych awansach XD