Podczas swojego przemówienia na Uniwersytecie George'a Washingtona na temat amerykańskiej strategii wobec wzrostu znaczenia Chin jako wielkiego mocarstwa Antony Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone nie będą blokować Chinom możliwości rozwoju gospodarczego, ale chcą, aby przestrzegały one zasad międzynarodowych. Waszyngton nie będzie próbował zmienić systemu politycznego Chin, ale będzie bronił prawa międzynarodowego i instytucji, które utrzymują pokój i bezpieczeństwo oraz umożliwiają współistnienie państw - powiedział. "Nie szukamy konfliktu ani nowej zimnej wojny. Wręcz przeciwnie, jesteśmy zdeterminowani, by uniknąć obu tych zjawisk" - powiedział Blinken w 45-minutowym przemówieniu, w którym poruszono większość spornych kwestii dwustronnych. Stosunki amerykańsko-chińskie osiągnęły najniższy poziom od dziesięcioleci za rządów byłego prezydenta Donalda Trumpa, a pogorszyły się jeszcze bardziej za rządów prezydenta Joe Bidena, demokraty, który podtrzymał decyzje swojego republikańskiego poprzednika o wprowadzeniu ceł na chińskie towary, jednocześnie zacieśniając więzi z sojusznikami, aby odeprzeć atak Pekinu. Po siedemnastu miesiącach urzędowania Biden spotkał się z krytyką republikanów i niektórych obserwatorów polityki zagranicznej za brak formalnej strategii wobec Chin, drugiej co do wielkości gospodarki świata i głównego strategicznego rywala Waszyngtonu. Kryzysy zagraniczne, w tym chaotyczne wycofywanie się USA z Afganistanu w zeszłym roku i wojna Rosji na Ukrainie, rozpraszały uwagę Bidena, który przyrzekł, że nie pozwoli, by pod jego rządami Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone w roli światowego lidera. Jego administracja starała się jednak wykorzystać nową solidarność z sojusznikami, wywołaną kryzysem na Ukrainie oraz partnerstwem "no-limits", które Chiny ogłosiły z Moskwą na kilka tygodni przed inwazją Rosji na sąsiednie terytorium, do której doszło 24 lutego. Blinken nazywał Chiny "najpoważniejszym długoterminowym" zagrożeniem dla porządku światowego.
Regionalny szczyt w Tadżykistanie Tadżykistan jest gospodarzem dwudniowego regionalnego szczytu bezpieczeństwa poświęconego Afganistanowi. Biorą w nim udział przedstawiciele Rosji, Indii, Iranu, Kazachstanu, Chin, Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji powiedział podczas spotkania, że Stany Zjednoczone powinny ponieść koszty odbudowy Afganistanu, ale Waszyngton i jego sojusznicy nadal odgrywają destrukcyjną rolę w tym kraju, nawet po wycofaniu się USA.
Irackie "nie" dla normalizacji stosunków z Izraelem Iracki parlament zatwierdził ustawę, która zakazuje normalizacji stosunków z Izraelem. Dzieje się to w czasie, gdy kilka krajów arabskich nawiązało formalne więzi z Izraelem m.in. w Porozumienia Abrahama. Irak nigdy nie uznał państwa Izrael od czasu jego powstania w 1948 roku, a obywatele iraccy i firmy nie mogą odwiedzać Izraela, ale nowa ustawa idzie dalej, uznając za przestępstwo wszelkie próby normalizacji stosunków z Izraelem. Parlament iracki nie był w stanie zebrać się w żadnej innej sprawie, w tym w sprawie wyboru nowego prezydenta i utworzenia własnego rządu, co przedłuża impas polityczny, jednak zdołał się porozumieć w kwestii Izraela. Ustawa została zaproponowana przez wpływowego szyickiego duchownego Moqtadę al-Sadra, którego partia, sprzeciwiająca się bliskim związkom ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem, zdobyła więcej miejsc w parlamencie w wyborach w październiku ubiegłego roku. "Zatwierdzenie tej ustawy to nie tylko zwycięstwo Irakijczyków, ale także bohaterów w Palestynie i Hezbollahu w Libanie" - powiedział iracki szyicki ustawodawca Hassan Salim, który reprezentuje wspieraną przez Iran milicję Asaib Ahl al-Haq. Parlamentarzyści z partii Sadra powiedzieli, że zaproponowali tę ustawę, aby ukrócić wszelkie twierdzenia konkurencyjnych partii wspieranych przez Iran, że Sadr zawiera koalicje z sunnitami i Kurdami, którzy mogą mieć tajne powiązania z Izraelem. Niektóre państwa Zatoki Perskiej, w tym Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn, zacieśniają więzi z Izraelem na tle wspólnych obaw o zagrożenie, jakie Iran może stanowić dla regionu. Arabia Saudyjska, bliski sojusznik USA, postawiła warunek, że warunkiem normalizacji stosunków z Izraelem będzie rozwiązanie kwestii dążenia Palestyńczyków do uzyskania państwowości na terytorium zdobytym przez Izrael w wojnie na Bliskim Wschodzie w 1967 r.
Rosyjskie "zbiory" Ministerstwo Rolnictwa Rosji poinformowało, że zbiory zbóż w 2022 r. mogą znacznie przekroczyć ubiegłoroczne. Rosja spodziewa się, że w 2022 roku wyprodukuje 130 mln ton zboża, w tym 87 mln ton pszenicy, w porównaniu do 120,7 mln ton w 2021 roku. Byłyby to największe zbiory w historii Rosji.
Francja i Australia Prezydent Francji Emmanuel Macron i nowy premier Australii Anthony Albanese uzgodnili, że odbudują dwustronne więzi po tym, jak w zeszłym roku Canberra anulowała umowę dotyczącą okrętów podwodnych. Obie strony opracują mapę drogową dla stosunków, która będzie obejmować współpracę w zakresie strategicznych wyzwań w regionie Indo-Pacyfiku.
Bank światowy o groźbie recesji Prezes Banku Światowego David Malpass zasugerował w swojej wypowiedzi, że wojna Rosji na Ukrainie i jej wpływ na ceny żywności i energii, a także dostępność nawozów, może wywołać globalną recesję. Malpass powiedział na spotkaniu zorganizowanym przez Amerykańską Izbę Handlową, że gospodarka Niemiec, czwarta co do wielkości na świecie, już znacznie zwolniła z powodu wyższych cen energii, i stwierdził, że zmniejszona produkcja nawozów może pogorszyć warunki w innych krajach. "Patrząc na światowy PKB (...) trudno w tej chwili przewidzieć, jak unikniemy recesji" - powiedział Malpass. Nie podał żadnych konkretnych prognoz. Powiedział, że oczekuje się, iż gospodarki Ukrainy i Rosji odnotują znaczny spadek, podczas gdy Europa, Chiny i Stany Zjednoczone odnotują wolniejszy wzrost. Dodał, że kraje rozwijające się ucierpią jeszcze bardziej z powodu niedoboru zapasów nawozów i żywności oraz dostaw energii. "Sam pomysł podwojenia cen energii wystarczy, by wywołać recesję" - powiedział. Bank Światowy już w zeszłym miesiącu obniżył swoją prognozę globalnego wzrostu na 2022 rok o prawie cały punkt procentowy, do 3,2% z 4,1%, ze względu na skutki inwazji Rosji na Ukrainę. Malpass nie podał żadnych szczegółów na temat tego, kiedy może rozpocząć się globalna recesja.
Ci ludzie promujący CPK a zwłaszcza ci którzy pojawili się dopiero po wyborach wydają się coraz bardziej groteskowi i chyba też zdesperowani próbując utrzymać przekaz. Brakuje tylko husarskich skrzydeł (ʘ‿ʘ)
https://www.wykop.pl/link/6677497/krotkie-streszczenie-wydarzen-swiatowych-27-05-2022/
Lista do wołania na życzenie:
@nirvikalpasamadhi @Gunslinger @Keruj_LCA @promateosz
@mario-zdk @Joker_Face @nowyzielony @gruby_mbl @mishaz @mishaz @eturbo
@zdzih @Nunino @krystynalaga @cabanos @Lipathor @schweppsiu
@kolezka1 @Wolf1986 @mateoaka @Melt @piwomojepaliwo @Keruj_LCA
@chcejechacnafestiwal @Miodozer @Daramek @Mokry_karton @zen0 @nim537
@Kutapirazol @longfinger1 @Melt @Daviv @polskiniko @jcbpnd
@Kooopik @Yackyou @Cayar @nasty161 @Vladboris @NaCl @Fredino
@kirs @SaveznaRepublikaJugoslavija @cyberpunkowy_neuromantyk @valopik
@hunteroza @DamianooTrucker @Nikodem77 @wogbius @zuzczi
@robmat @login-jest-zajety @Fafex @adrian1702 @MiernyMirek
@maciekhc @farmer111 @nekoenjoyer @espu @fenable @bpbiszkopt @Pelpliner @zielnik01 @Ov4m @lukaschels @dave___007 @Gentleman_Adrian
@Deckera @bylem_bordo @Sportacus @Postuje-piosenki-od-20-lat
@D_R_O_Z_D @kwetiapina @meteusz_pro @Schrebatsky @klamkaodokna
@Bushi13 @klawaw @lm625 @ETM97200 @Torrenios @lighte @MadrzejszeNieWspomniec
@Cruxx @jupjupjupek @blazet94 @Xoltron @Tajnyciula @Maxior13
@Snurq @rataja @real_dandy @Pit: @Gizmo_Clan @damianbeat @wesolymaruda
@icy294 @Dupa01: @AltCtrlSpace: @BaroN144 @qbaszy @jonik
@netstat-ano @jkrawczyk @sebek95 @Alexy @Drzolem89 @IP247365
@botaz @swiezak @7y7o7 @mitchumi @ArpeggiaVibration @kisuarf @Dzikopiryna @Soldat_of_Blyat @TheArt @razorn3
@krupkka @Viro @RaPtiLE @stepniaczio @Luck_89 @campgolf @Ytaremtujest
Blinken o amerykańskiej polityce wobec Chin
Podczas swojego przemówienia na Uniwersytecie George'a Washingtona na temat amerykańskiej strategii wobec wzrostu znaczenia Chin jako wielkiego mocarstwa Antony Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone nie będą blokować Chinom możliwości rozwoju gospodarczego, ale chcą, aby przestrzegały one zasad międzynarodowych. Waszyngton nie będzie próbował zmienić systemu politycznego Chin, ale będzie bronił prawa międzynarodowego i instytucji, które utrzymują pokój i bezpieczeństwo oraz umożliwiają współistnienie państw - powiedział. "Nie szukamy konfliktu ani nowej zimnej wojny. Wręcz przeciwnie, jesteśmy zdeterminowani, by uniknąć obu tych zjawisk" - powiedział Blinken w 45-minutowym przemówieniu, w którym poruszono większość spornych kwestii dwustronnych. Stosunki amerykańsko-chińskie osiągnęły najniższy poziom od dziesięcioleci za rządów byłego prezydenta Donalda Trumpa, a pogorszyły się jeszcze bardziej za rządów prezydenta Joe Bidena, demokraty, który podtrzymał decyzje swojego republikańskiego poprzednika o wprowadzeniu ceł na chińskie towary, jednocześnie zacieśniając więzi z sojusznikami, aby odeprzeć atak Pekinu. Po siedemnastu miesiącach urzędowania Biden spotkał się z krytyką republikanów i niektórych obserwatorów polityki zagranicznej za brak formalnej strategii wobec Chin, drugiej co do wielkości gospodarki świata i głównego strategicznego rywala Waszyngtonu. Kryzysy zagraniczne, w tym chaotyczne wycofywanie się USA z Afganistanu w zeszłym roku i wojna Rosji na Ukrainie, rozpraszały uwagę Bidena, który przyrzekł, że nie pozwoli, by pod jego rządami Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone w roli światowego lidera. Jego administracja starała się jednak wykorzystać nową solidarność z sojusznikami, wywołaną kryzysem na Ukrainie oraz partnerstwem "no-limits", które Chiny ogłosiły z Moskwą na kilka tygodni przed inwazją Rosji na sąsiednie terytorium, do której doszło 24 lutego. Blinken nazywał Chiny "najpoważniejszym długoterminowym" zagrożeniem dla porządku światowego.
Regionalny szczyt w Tadżykistanie
Tadżykistan jest gospodarzem dwudniowego regionalnego szczytu bezpieczeństwa poświęconego Afganistanowi. Biorą w nim udział przedstawiciele Rosji, Indii, Iranu, Kazachstanu, Chin, Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji powiedział podczas spotkania, że Stany Zjednoczone powinny ponieść koszty odbudowy Afganistanu, ale Waszyngton i jego sojusznicy nadal odgrywają destrukcyjną rolę w tym kraju, nawet po wycofaniu się USA.
Irackie "nie" dla normalizacji stosunków z Izraelem
Iracki parlament zatwierdził ustawę, która zakazuje normalizacji stosunków z Izraelem. Dzieje się to w czasie, gdy kilka krajów arabskich nawiązało formalne więzi z Izraelem m.in. w Porozumienia Abrahama. Irak nigdy nie uznał państwa Izrael od czasu jego powstania w 1948 roku, a obywatele iraccy i firmy nie mogą odwiedzać Izraela, ale nowa ustawa idzie dalej, uznając za przestępstwo wszelkie próby normalizacji stosunków z Izraelem. Parlament iracki nie był w stanie zebrać się w żadnej innej sprawie, w tym w sprawie wyboru nowego prezydenta i utworzenia własnego rządu, co przedłuża impas polityczny, jednak zdołał się porozumieć w kwestii Izraela. Ustawa została zaproponowana przez wpływowego szyickiego duchownego Moqtadę al-Sadra, którego partia, sprzeciwiająca się bliskim związkom ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem, zdobyła więcej miejsc w parlamencie w wyborach w październiku ubiegłego roku. "Zatwierdzenie tej ustawy to nie tylko zwycięstwo Irakijczyków, ale także bohaterów w Palestynie i Hezbollahu w Libanie" - powiedział iracki szyicki ustawodawca Hassan Salim, który reprezentuje wspieraną przez Iran milicję Asaib Ahl al-Haq. Parlamentarzyści z partii Sadra powiedzieli, że zaproponowali tę ustawę, aby ukrócić wszelkie twierdzenia konkurencyjnych partii wspieranych przez Iran, że Sadr zawiera koalicje z sunnitami i Kurdami, którzy mogą mieć tajne powiązania z Izraelem. Niektóre państwa Zatoki Perskiej, w tym Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn, zacieśniają więzi z Izraelem na tle wspólnych obaw o zagrożenie, jakie Iran może stanowić dla regionu. Arabia Saudyjska, bliski sojusznik USA, postawiła warunek, że warunkiem normalizacji stosunków z Izraelem będzie rozwiązanie kwestii dążenia Palestyńczyków do uzyskania państwowości na terytorium zdobytym przez Izrael w wojnie na Bliskim Wschodzie w 1967 r.
Rosyjskie "zbiory"
Ministerstwo Rolnictwa Rosji poinformowało, że zbiory zbóż w 2022 r. mogą znacznie przekroczyć ubiegłoroczne. Rosja spodziewa się, że w 2022 roku wyprodukuje 130 mln ton zboża, w tym 87 mln ton pszenicy, w porównaniu do 120,7 mln ton w 2021 roku. Byłyby to największe zbiory w historii Rosji.
Francja i Australia
Prezydent Francji Emmanuel Macron i nowy premier Australii Anthony Albanese uzgodnili, że odbudują dwustronne więzi po tym, jak w zeszłym roku Canberra anulowała umowę dotyczącą okrętów podwodnych. Obie strony opracują mapę drogową dla stosunków, która będzie obejmować współpracę w zakresie strategicznych wyzwań w regionie Indo-Pacyfiku.
Bank światowy o groźbie recesji
Prezes Banku Światowego David Malpass zasugerował w swojej wypowiedzi, że wojna Rosji na Ukrainie i jej wpływ na ceny żywności i energii, a także dostępność nawozów, może wywołać globalną recesję. Malpass powiedział na spotkaniu zorganizowanym przez Amerykańską Izbę Handlową, że gospodarka Niemiec, czwarta co do wielkości na świecie, już znacznie zwolniła z powodu wyższych cen energii, i stwierdził, że zmniejszona produkcja nawozów może pogorszyć warunki w innych krajach. "Patrząc na światowy PKB (...) trudno w tej chwili przewidzieć, jak unikniemy recesji" - powiedział Malpass. Nie podał żadnych konkretnych prognoz. Powiedział, że oczekuje się, iż gospodarki Ukrainy i Rosji odnotują znaczny spadek, podczas gdy Europa, Chiny i Stany Zjednoczone odnotują wolniejszy wzrost. Dodał, że kraje rozwijające się ucierpią jeszcze bardziej z powodu niedoboru zapasów nawozów i żywności oraz dostaw energii. "Sam pomysł podwojenia cen energii wystarczy, by wywołać recesję" - powiedział. Bank Światowy już w zeszłym miesiącu obniżył swoją prognozę globalnego wzrostu na 2022 rok o prawie cały punkt procentowy, do 3,2% z 4,1%, ze względu na skutki inwazji Rosji na Ukrainę. Malpass nie podał żadnych szczegółów na temat tego, kiedy może rozpocząć się globalna recesja.
#wydarzeniaswiatedek #gospodarka #ekonomia #geopolityka