@majorponury: Chciałeś powiedzieć 'mieszkań w deweloperce przez tani kredy'. Wrócą czasy, że jakiś cżłowiek o średnich dochodach nie będzie kupował nowego, luksusowego osiedla, tylko cokolwiek co jest tańsze. To jest zdrowa ekonomia, a nie posiadanie 100k oszędności i średnia krajowa === milion kredytu.
@majorponury: jedyne czego brakuje w starych blokach to miejsc parkingowych i dużej windy. W nowych masz za to ściany z karton gipsu i słyszysz jak sąsiad pierdzi za ścianą.
@majorponury: Ale mieszkania z XXIw != dobre mieszkanie. Jest mnóstwo patodeweloperki która jest sprzedawana o kilka k drozej niż w rzeczywistości jest warta. A mieszkania klasy premium są warte nawet 20k jeśli są w dobrej lokalizacji i nawet jestem w stanie tyle zapłacić. Ale nie za pato sprzedawaną w wwie za 15k w stanie deweloperskim.
@milvanb: tu się zgadzam. @buchowo: z moich doświadczeń jest dokładnie na odwrót. I te piony grzewcze, w które możecie sobie postukać z sąsiadem z parteru. @random123xdxd: co do zasady zgoda.
Najzabawniejsze jest jednak to, że jeżeli nie zgadzasz się z tym co mówi bordowy kolega mickpl to nie możesz odpisywać na jego posty ( ͡°͜ʖ͡°)
@majorponury: widzisz, a ja widziałem wykonanie premium i "premium". Nawet deweloper który nie uchodził za takiego który odwala duże fuszerki to zaliczył w ostatnim czasie kilka inwestycji które trudno uznać za jakościowo udane. W ostatnim bumie niektórzy lecieli mocno po bandzie i nie zawsze mieszkanie dotrzymuje standardy które masz na papierze (jak choćby kwestia ocieplenia). Fakt w PRL też nie budowano dobrze jakościowo, ale wszystkie wady po tylu latach zostały już
@majorponury: Jest raptem kilku deweloperów robiących jakościowe nieruchomości w Polsce, większość tnie na materiale wiec mnie nie #!$%@? nawet, bo w nowym budownictwie musiałem spać w stoperach
@buchowo: brakuje tez pionow i poziomow, remonty trwaja miesiącami jak chce sie zrobić samemu po godzinach. Wlasnie koncze remont takiego mieszkania i odchylenie w pionie czy poziomie na 8cm to norma. Niby wystarczy plyta k-g, ale duzo sie traci na powierzchni.
@majorponury: jaki jest standard XXI wieku? Ściany z dykty? Najtańsze materiały? Ciasnota? Brak zieleni i przestrzeni? Stalowe ogrodzenie dookoła bloku? Widok z okna na balkon sąsiada? Brak infrastruktury? XD Byłeś kiedyś w nowym budownictwie?
@majorponury: i nie, nie pytam o premium osiedla za 30k/m. Pytam o przeciętną nową budowlankę dla zwykłego szaraka z klasy średniej. W czym jest lepsza od płyty - poza posiadaniem podziemnego parkingu z windą?
@buchowo: @Prawak_Fikolarz_Borys_Jelcyn_Drugi: Nie wiem gdzie Wy byliście ale u siebie mam stropy żelbetowe monolityczne z solidną izolacją, ściany murowane z silikatu akustycznego (pełne wypełnienie), 18cm grubości samego bloku + tynki, kafle itp. Izolacja pod elewacją budynku również 18cm. Stolarka okienna trzyszybowa jest wszędzie standardem, tak samo nowa i solidna 3 fazowa instalacja elektryczna, a nie stare aluminium jak w bloku z PRL..
@Xava: u znajomych w starym budownictwie słychać jak koty sąsiada tupią nad głową albo ktoś chrapie za ścianą. U mnie w nowej deweloperce sąsiedzi przyszli kiedyś poinformować, że robią domówkę i będzie głośna muzyka etc - gdyby nie uprzedzili to nie zorientowałbym się, że cokolwiek działo się za ścianą. Z zewnątrz przy zamkniętych oknach nie słychać kompletnie nic - jak u Ciebie, trzy szyby. Takie pierdoły pisze tylko ktoś kto nowe
@buchowo: jestem w stanie zrozumieć prawie wszystkie argumenty przeciwko nowemu budownictwu ale nigdy nie ogarnę jak można narzekać na 'ściany z papieru' gdzie w każdym masowym systemie PRLu typu wielka plyta/rama h można z sąsiadami praktycznie rozmawiać przez ściany. Mieszkałem naprawdę w wielu mieszkaniach i jeżeli tylko sasiad w nowym budownictwie nie wybije Ci dziury do mieszkania pod zestaw podtynkowy (co jest nielegalne) to jest o wiele lepiej w kwestii wyciszenia
W nowych masz za to ściany z karton gipsu i słyszysz jak sąsiad pierdzi za ścianą
@buchowo: w blokach z wielkiej płyty nie słyszysz? Bo ja mieszkałem i w takim i w takim i zdecydowanie bardziej słychać co robi sąsiad w starych blokach. Przecież tam można było niemalże z nim rozmawiać przez ścianę czy sufit.
u znajomych w starym budownictwie słychać jak koty sąsiada tupią nad głową albo ktoś chrapie za ścianą. U mnie w nowej deweloperce sąsiedzi przyszli kiedyś poinformować, że robią domówkę i będzie głośna muzyka etc - gdyby nie uprzedzili to nie zorientowałbym się, że cokolwiek działo się za ścianą. Z zewnątrz przy zamkniętych oknach nie słychać kompletnie nic - jak u Ciebie, trzy szyby. Takie pierdoły pisze tylko ktoś kto nowe budownictwo widział
@Xava: w kilkudziesięciu nowych blokach. W Krakowie i we Wrocławiu. Jeśli swój obraz kształtujesz jedynie na jednym przykładzie swojego mieszkania, to chyba nie jest on zbyt miarodajny
@pwone: @ZdeformowanyKreciRyj: dalej twierdzę że to zależy i nie jest regułą że w nowym będzie lepiej. Normy normami a rzeczywistość nie zawsze jest zgodna z normą. Widzisz a tam gdzie ja kiedyś wynajmowałem w wielkiej płycie było cicho, ale jak poszliśmy do znajomych z dziećmi (blok z 2019) to z dołu przyszedł sąsiad i mówi że mu dzieci tupią i krzyczą ¯\_(ツ)_/¯
@majorponury: co to znaczy zawsze będzie brakować? a to wydobywają jakieś kruszce z Marsa potrzebne do zasilania baterii w łazience? albo brakuje terenu w nizinnym kraju o stosunkowo małym zaludnieniu i jeszcze fatalnych predykcjach demograficznych? Kolejny rok-dwa będziemy mieli górke podażową mieszkań budowanych w szczycie hossy i obcięty popyt "drożejącym" pieniądzem. Zgadzam się generalnie, że zawsze będzie więcej osób chcących mieszkać na swoim w aglomeracji warszawskiej czy krakowskiej niż ludzi którzy
@majorponury: ?! Kraków tutaj - większość mieszkań nowych ma #!$%@? dojazd, mało miejsc parkingowych, żadnych parków, placów zabaw, przychodni, infrastruktury, ściany cienkie. A mieszkania z PRLu czy wielka płyta czy socrealizm starej Nowej Huty wszystko wręcz przeciwnie.
@majorponury: mickpl to taki wykopowy błazen mieszkający ze starymi, który ślini sie na kawalerki za 20 tys w centrum warszawy. Wrzucic na czarno i zapomniec.
@buchowo mieszkałeś kiedyś w Wielkiej płycie? Tam nie dość, że słychać jak sąsiad browara otwiera 2 mieszkania dalej, to jeszcze słychać, jak się woda zlewa w kanalizacji. Trzeba być upośledzonym, żeby bronić wielkiej płyty. Mieszkania krzywe, nierówne, małe, bez parkingu i ciemne. Cudowna jaskinia dla wykopka.
@majorponury: Popełniasz podstawowy błąd i myślisz, ze każdy ma takie preferencje jak ty. Ja tez tak kiedyś żyłem i na przykład wydawało mi się, ze każdy chce mieszkać w mieście najlepiej w Warszawie, no bo jak to tak ktoś może lubić małe miasteczko czy wieś. A może jak się okazuje ( ͡º͜ʖ͡º) Moja siostra mieszka w bloku 30-letnim na bardzo zielonym, cichym osiedlu. Obok markety,
Mieszkań w standardzie XXI wieku zawsze będzie brakować, bo teraz mało kto chce mieszkać w gówno-lepiance z PRL-u. Deal with it.
#nieruchomosci #mieszkanie #ekonomia #gospodarka #kredythipoteczny
To jest zdrowa ekonomia, a nie posiadanie 100k oszędności i średnia krajowa === milion kredytu.
@buchowo: z moich doświadczeń jest dokładnie na odwrót. I te piony grzewcze, w które możecie sobie postukać z sąsiadem z parteru.
@random123xdxd: co do zasady zgoda.
Najzabawniejsze jest jednak to, że jeżeli nie zgadzasz się z tym co mówi bordowy kolega mickpl to nie możesz odpisywać na jego posty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale w takiej Warszawie na palcach jednej ręki można policzyć inwestycje premium i to są produkty dla naprawdę wąskiego grona.
Większość kupuje kurniki deweloperskie o najniższym standardzie, okno w okno z sąsiadem.
Byłeś kiedyś w nowym budownictwie?
W czym jest lepsza od płyty - poza posiadaniem podziemnego parkingu z windą?
Nie wiem gdzie Wy byliście ale u siebie mam stropy żelbetowe monolityczne z solidną izolacją, ściany murowane z silikatu akustycznego (pełne wypełnienie), 18cm grubości samego bloku + tynki, kafle itp. Izolacja pod elewacją budynku również 18cm.
Stolarka okienna trzyszybowa jest wszędzie standardem, tak samo nowa i solidna 3 fazowa instalacja elektryczna, a nie stare aluminium jak w bloku z PRL..
@buchowo: w blokach z wielkiej płyty nie słyszysz? Bo ja mieszkałem i w takim i w takim i zdecydowanie bardziej słychać co robi sąsiad w starych blokach. Przecież tam można było niemalże z nim rozmawiać przez ścianę czy sufit.
@Xava: w kilkudziesięciu nowych blokach. W Krakowie i we Wrocławiu.
Jeśli swój obraz kształtujesz jedynie na jednym przykładzie swojego mieszkania, to chyba nie jest on zbyt miarodajny
Widzisz a tam gdzie ja kiedyś wynajmowałem w wielkiej płycie było cicho, ale jak poszliśmy do znajomych z dziećmi (blok z 2019) to z dołu przyszedł sąsiad i mówi że mu dzieci tupią i krzyczą ¯\_(ツ)_/¯
@buchowo: a w których starych tak nie jest? xD
@buchowo mieszkałeś kiedyś w Wielkiej płycie? Tam nie dość, że słychać jak sąsiad browara otwiera 2 mieszkania dalej, to jeszcze słychać, jak się woda zlewa w kanalizacji. Trzeba być upośledzonym, żeby bronić wielkiej płyty. Mieszkania krzywe, nierówne, małe, bez parkingu i ciemne. Cudowna jaskinia dla wykopka.
@buchowo: niby tak, ale za to z drugiej strony w nowych masz też okno sąsiada w odległości 7 metrów od swojego balkonu i brak piwnicy.