Aktywne Wpisy
Bartekgkw +36
Hylfnur +24
Pokrzywdzony apolityczny dziennikarz sportowy Przemysław Babiarz (drugi od lewej),
jako przyboczny Jacka Kurskiego, "jego pluralistyczności", twórcy telewizji publicznej z misją i najwyższymi zawodowymi standardami, na wzór rosyjsko-białoruski,
obok Pani Danusi, słynącej z rzetelności dziennikarskiej, niezachwianemu kręgosłupowi moralnemu i z zadawania najtrudniejszych pytań rządzącym, np."co zrobić żeby pan wygrał wybory?",
w dniu przejęcia tvp przez pis i zastąpieniu wszystkich stanowisk wedle partyjnego klucza.
#paryz2024 #olimpiada #tvp
jako przyboczny Jacka Kurskiego, "jego pluralistyczności", twórcy telewizji publicznej z misją i najwyższymi zawodowymi standardami, na wzór rosyjsko-białoruski,
obok Pani Danusi, słynącej z rzetelności dziennikarskiej, niezachwianemu kręgosłupowi moralnemu i z zadawania najtrudniejszych pytań rządzącym, np."co zrobić żeby pan wygrał wybory?",
w dniu przejęcia tvp przez pis i zastąpieniu wszystkich stanowisk wedle partyjnego klucza.
#paryz2024 #olimpiada #tvp
TLDR:
Nie ustąpiłem pierwszeństwa pieszemu. Nie przyjąłem mandatu 1500 zł i 10 punktów karnych.
Jadac dzisiaj samochodem pieszy wtargnął mi na jezdnie. Nie mówię tutaj o wtargnięciu czyli wejściu bez obejrzenia się czy coś jedzie, ale o wbiegnięciu (w obcisłym stroju profesjonalnego biegacza którego zatrzymać może tylko czarna dziura). Wyżej wymieniony Pan biegacz w momencie rzekomego wymuszenia przeze mnie był w połowie pasów po przeciwległej stronie, przed wysepką rozdzielającą pasy. Ja w tym momencie wjechałem już na przejście, a radiowóz który jechał za mną zahamował dosyć gwałtownie. Niedoszły Usain Bolt pierwsze co zrobił to zatrzymał się na środku przejścia gestykulując przed radiowozem w moja stronę w taki sposób jakby zajął 4 miejsce w maratonie. Oczywiście radiowóz zatrzymał mnie 50 metrów dalej. Moje kulturalne tłumaczenie że to pieszy wtargnął, dodatkowo był jeszcze przed wysepką, oraz to że sami musieli gwałtowniej hamować zdały się na nic. Mimo argumentów Panowie policjanci chcieli mi wystawić mandat na kwotę 1500 zł i 10 pkt karnych. Po długiej dyskusji i ostatecznym argumencie z mojej strony że bardziej opłacało się im ukarać mnie a nie pieszego, mandatu nie przyjąłem. Kto w tej sytuacji miał rację? #polskiedrogi #prawo #prawojazdy #kierowcy
Gwałtowne wejście na przejście pod nadjeżdżający samochód może być potraktowane jako wtargnięcie na jezdnię. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 15 maja 2002 r. (sygn. IV KKN 149/97)
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@cybulion: mogą sobie być nawet zygzakiem pasy namalowane, jezdnia jest przedzielona, więc są to dwa osobne przejścia
@hellfirehe: nie. Znajdź tam coś o konieczności zatrzymania się przed pasami. Ma mu tylko nie utrudniać przejścia, bo bieg jest zakazany...
Pieszy jechał samochodem?
https://mubi.pl/poradniki/droga-dwujezdniowa-jezdnia-dwukierunkowa/#:~:text=Droga%20dwujezdniowa%20a%20jednojezdniowa,pas%20mi%C4%99dzy%20jezdniami%20jest%20zabronione.
@cybulion: to nie jest zabronione. Wymuszenie pierwszeństwa następuje jeśli ktoś z pierwszeństwem musi zwolnić/zatrzymać się. Ale w tej sytuacji nie wolno mu biegać xd
@cybulion nie zrozum mnie źle, ale jaja sobie robisz z tą "kosteczka"? Serio, żeby zrobić wysepkę, trzeba dołożyć 2 razy
@cybulion: Tak szczerze mówiąc to żaden przepis nie zabrania wjechania na pasy jeśli jest na nich pieszy. Natomiast zabronione jest przebieganie przez jezdnie nawet na pasach.
Pełno jest takich przejść pułapek, więc jeśli nie jeździsz na pamięć to się zatrzymuj lub obserwuj lepiej.
Kolejna sprawa jest, że bagiet wyhamowały. W takim razie ty też mogłeś, wtargnięcie byłoby gdybyś realnie nie miał szansy wyhamować. Tj. Jesteś