Wpis z mikrobloga

Uwielbiam stacje benzynowe nocą. Pełne gwaru i pośpiechu w ciągu dnia, po 23:00 w dni powszednie stają się ostoją spokoju i harmonii, w której na kilka minut cukrzycowe tętno Warszawy zwalnia i wybija klasyczne 120 na 80. Sprzedawca może sobie darować wciskanie płynu do spryskiwaczy i hotdogów, bo wie, że po pierwsze o tej porze tajemniczy klient już śpi, a po drugie ten, kto odwiedza jego przybytek w nocy gdyby chciał sobie pryskać szyby droższą od paliwa premium mieszanką wody i ludwika, to by o to poprosił. On szanuje swój czas i ja szanuję jego, wiem, że za 8 zl brutto za godzinę czas między klientami spędza pod kocykiem na zapleczu i załatwiamy geszeft tak jak trzeba - szybko i dokładnie.
O tej porze 95% klientów to faceci - spośród których każdy wie jak jest - że kartkujący najnowsze "Men's Health" facet w marynarce nie wraca z przedłużonego spotkania członków zarządu, tylko od kochanki; że nic nie wyjdzie z kariery raperskiej tankującego LPG za 20 zł młodego właściciela hondy civic i że skończy z jakąś zwykłacką dziewczyną na 8 piętrze w bloku na białołęce i będzie #!$%@?ć po 12 h dziennie żeby starczyło na wycieczkę szkolną dla dzieci; że palący spokojnie papierosa przy myjni taksówkarz nigdy nie "rzuci tej taksy w cholerę" tylko będzie w niej jeździł, aż skasuje go jakiś #!$%@? małolat w starym e36. Ale w zmęczonych oczach i pełnych kofeiny sercach jest też wiara, że ujście rzeki okaże się źródłem.I to w gruncie rzeczy właśnie ta wiara, a nie benzyna napędza to wszystko.

#nightdrive #przemyslenia #motoryzacja
  • 17
bo wie, że po pierwsze o tej porze tajemniczy klient już śpi,


@Atreyu: wiem ze pasta, ale teraz TK pojawia sie nawet w nocach, wlasnie dlatego ze jakosc obslugi byla niska w nocy (,)
@Atreyu: Każdorazowo w tej paście urzeka mnie nawiązanie do wiersza śpiewanego przez Gintrowskiego.

Jeszcze dzień jeszcze dwa, tak mijają lata

Ziemia wciąż się kręci dokoła

My płyniemy z falą na północ, południe

Unoszeni wiarą, że może już jutro ujście rzeki okaże się źródłem
O widzisz xD Lata edukacji nie poszły na marne, potrafię określić, czy dany tekst to epika, liryka, dramat, czy też pasta, mimo że go wcześniej widziałem.


No wychodzi na to że nie potrafisz @M4rcinS
Każdorazowo w tej paście urzeka mnie nawiązanie do wiersza śpiewanego przez Gintrowskiego.


Jeszcze dzień jeszcze dwa, tak mijają lata

Ziemia wciąż się kręci dokoła

My płyniemy z falą na północ, południe

Unoszeni wiarą, że może już jutro ujście rzeki okaże się źródłem


@jszq: slowa marek tercz. taki kazik poezji spiewanej