Wpis z mikrobloga

#pieniadze #oszczedzanie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #podroze
Zbliża się mój urlop, dawno nigdzie nie byłem i pomyślałem, że gdzieś pojadę. W miejsce gdzie od lat chciałem pojechać - do Norwegii. Wychodzi mi jakieś 1500-1700 zł za trzy dni. No i mnie zaczyna gryźć, że kurde trochę dużo i może zrezygnować ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czy pieniądze wydawane na podróże turystyczne to strata pieniędzy waszym zdaniem? Można te pieniądze lepiej spożytkować (poza poczuciem komfortu większej poduszki finansowej)?

Wydawanie pieniędzy na podróże to strata pieniędzy?

  • Tak. 14.1% (234)
  • Nie. 85.9% (1428)

Oddanych głosów: 1662

  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@awitampanstwa: Norwegia ma wiele dodatkowych opłat. Na same promy poszło mi 3k w ciągu 10 dni.
Ogółem całe wakacje wyszły na 10 dni dla 3 osób 50k.
Dobrze się zastanów i rozplanuj, popatrz na trasy.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: żeby być podróżnikiem w pełnym tego słowa znaczeniu trzeba mieć zalecze finansowe, jakąś pewność powrotu do czegoś. Możliwość drogi, nawet autostopem przez kilka miesięcy to pozbawienie się zarobku przez kilka miesięcy. A i po drodze trzeba z czegoś żyć.
Droga bez powrotu to bycie włóczęgą a to różnie może się skończyć.
  • Odpowiedz
@awitampanstwa: Zacznijmy od tego ze podróże stopem to nie podróżowanie tylko wloczęgarstwo.

Jedziesz 3 tygodnie z Warszawy do Lizbony z czego 18 dni spędzasz na stacjach bezynowych i wypierdzianych szoferkach tirów.

Podróż to narzędzie do jasno określonego celu: chcesz coś odkryć, badać, zobaczyć (bo nie ma wystarczających materiałów, a nie ze idziesz zrobić sobie selfie z piramida w Gizie gdzie mamy tysiące doktoratów na ten temat).

Turystyka jest bardzo prymitywnym
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@rachuneksumienia: Nie zgodzę się. Poznawanie nowych kultur, ludzi, odkrywanie nowych smaków to nie podróż, bo już ktoś to opisał w książce? Co za brednie.

A co do konsumpcjonizmu, to zgodnie z twoją teoria, wszystko na co wydajemy pieniądze to konsumpcjonizm.
  • Odpowiedz
@pusiux: Smaków jest 5 a dorabianie do tego filozofii jest znakiem czasów.

Jeszcze mi napisz ze poznawanie nowych kultur i ludzi.

Dobrą książka poznasz te zagadnienia lepiej niż w trakcie 3 dniowego juleczkowego citibrejka.

A jak chcesz i potrzebujesz zmiany to się przeprowadzasz.
  • Odpowiedz
@pusiux: Typie zjeździłem pół świata dlatego uprzejmie koledze doradzam bo nie mam perspektywy oskarka który dorwał tanie loty na Maltę na WizzIr albo pracował z miskę ryżu przez 3 msc żeby pojechać pooglądać żuli w Hollywood przez 2 dni na workandtravel.
  • Odpowiedz
@awitampanstwa: chcesz się poznać i lecieć razem? Myślałem nad Norwegia jako krajem do życia i emigracji i chce wybrać temat, chce znaleźć zdalną pracę ale będzie mi trudno bo niestety nie it a grafika ale nie poddaje się. A też mnie trochę boli jakbym miał tam zostać na 2tyg-miesiac
  • Odpowiedz
@pusiux: Podróże niczego nie uczą tylko potwierdzają to co sami wypieramy.

Że jako ludzie jesteśmy mniej różni niż nam się wydaje, że bycie najedzonym to połowa szczęścia, ze syty człowiek ma większość skłonność do kontemplowania sztuki, ze w zasadzie wszystko jest wszędzie podobne różnią się metody i detale.

Jezyk ma łączyć a nie dzielić, rodzina jest fundamentem społeczności/plemienia, samotność jest tak samotna w Nepalu tylko obudowa duchowa jest inna po
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rachuneksumienia: dokładnie, a podziwianie wschodu słońca pod domem jest takie samo jak z 4 tysięcznego wulkanu w Indonezji. Po co podróżować po wyspach w Azji, ludzie żyją tam dokładnie tak samo jak w Polsce. Przyroda również, w każdym końcu świata jest identyczna. Lepiej sobie włączyć Google maps, niż gdzieś jechać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz