[jmuhha]

Jaki procent zarobków miesięcznych każdy facet powinien przelewać swojej partnerce?

Zakładając, że są oni po ślubie, a jego pieniądze = jej pieniądze oraz to, że on zarabia od niej 2x więcej a wydaje tyle co ona, choć mógłby więcej, a rodzice ich nie wspomagają oraz to, że nie mają dzieci.

#zwiazki #pieniadze

[m.....q]

@jmuhha: 0% xD

[pacuja]

@jmuhha: A gdzie 0%

[spidero]

@jmuhha: i ty to nazywasz zarzutka?

[DzonySiara]

@jmuhha: głupie założenie, od tego trzeba zacząć

[markhausen]

Zależy od wielu czynników. Czy żona pracuje, czy gotuje, czy sprząta, z kogo konta ściągany jest ewentualny kredyt, kto płaci rachunki itd. ¯_(ツ)_/¯
Bo jak zarobki są równe to 0.
Jak żona zarabia mniej, ale mąż pracuje ciężej to powinien przelać te 20%. Ale jak przychodzi mąż po ciężkiej pracy do domu i musi wypakować zmywarkę i zrobić sobie obiad na jutro to już nie koniecznie (✌ ﾟ ∀ ﾟ)

[spidero]

Jak żona zarabia mniej, ale mąż pracuje ciężej to powinien przelać te 20%.

@markhausen: XD

[T3sla]

@jmuhha: jakie #!$%@? przelewać? Dlaczego mają nie mieć wspólnego konta?

[smk666]

@jmuhha:
W pierwszym małżeństwie zarabialiśmy +/- równo po 9k, przelewałem 0% ale płaciłem ze swojego wszystkie kredyty, rachunki, utrzymywałem samochód i robiłem zakupy a te kilka stówek co mi zostało było moim "kieszonkowym". Ex z kolei wydawała swoją wypłatę tylko na imprezy, ciuchy i kosmetyki, sporadycznie zrobiła jakieś zakupy za 20 zł typu chleb po drodze z pracy a resztę przelewała na konto wspólne jako oszczędności na wkład własny.

Dzień przed

[Esarmist]

@jmuhha: gdzie odpowiedź nic?

[sivyjaral]

@jmuhha: brakuje jeszcze jednej opcji czyli 0% tyle powinen jej przelewac skąd wogole ten pomsyl ?

[Ilawa]

@jmuhha: 80% dla zony, 20 dla męża ale on ma jeszcze prowadzić oszczędności i placic za żonę (w restauracji itp, żeby nie bylo wstydu ze baba płaci)

[matinumerjeden]

@jmuhha: kiedyś będziesz płakać w ... Przez ten materializm.

[Cumpelnastodwa]

@jmuhha: ja przelewalem 2137zl co miesiac.

[misiek735]

@jmuhha: oboje pracujemy, ja zarabiam więcej od różowej. Po pierwsze, korzystamy z tego:

https://www.countcalculate.com/private-and-home-economics/split-payment-according-to-income/result

Po drugie, mamy wspólne konto.

Więc znasz już odpowiedź jak powinno wyglądać życie szczęśliwych ludzi (｡◕‿‿◕｡)

[historiofil]

@jmuhha: ja z żoną mamy wspólne konto. Bardzo nam to odpowiada. Prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe, więc dochód mamy też wspólny. Nie mamy dzieci, więc nawet przy budżecie 6-7 tys możemy żyć spokojnie.

[Jerry664]

@jmuhha - 10%, dla chłopa należy się dziesięcina

[lycaon_pictus]

@jmuhha: To zależy.

[N.....y]

@jmuhha prawdziwy mężczyzna przelewa cała pensje.

Jeżeli nie są w związku małżeńskim to powinien się jeszcze zakredytowac po same jaja żeby jego królewnie niczego nie brakowało.

Jak są po ślubie to wiadomo, żona decyduje o wszystkim.

Ewentualnie wersja taka jak przyjęła
@Ilawa, ale to już chyba podchodzi pod dyskryminację kobiet.

[pz91]

@jmuhha: a dlaczego niby miałby przelewać? Skoro pieniądze są wspólne to powinno być też wspólne konto. A jeśli partnerka ma osobne konto na którym sobie trzyma pieniądze a dodatkowo żyje głównie za pieniądze partnera to ja bym jej już dawno podziękował za taki 'związek' ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[not_me]

@jmuhha: Wspólne wydatki procentowo od wypłaty, a reszta do własnej dyspozycji. Nie ma co tu szukać równości, bo kobieta więcej wyda np. na ciuchy (nawet głupie rajstopy za 10 zł to masz średnio na 3 razy, a faceci raczej nie noszą rajstop), kosmetyki, fryzjera/kosmetyczkę, ale za to np. mniej je, raczej mniej alkoholu pije i zazwyczaj jest tańszy.