[ciemnienie]

Postępy! Dziś udało mi się wyjść rano z łóżka a przebudzony maluch pomachał mi tylko na pożegnanie. Żadnego płaczu, histerii i leku przed porannym brakiem mamy. Tata śpiący obok robi robotę, rodzinne spanko jest super ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzieci #rodzice #rodzina #tatacontent #cosleeping #ciemnamama

[ciemnienie]

@huudyy: po prostu nie jest gotowe na samotny sen i chce być z rodzicami.

[huudyy]

@ciemnienie: też ten argument słyszałem, znajomy od kilku lat śpi w salonie, bo matka śpi z dwójką bombelków w wieku 2-4 XD

[CudMalina]

@huudyy: I co w tym jest xD? To normalne przy dzieciach, że chcą spać z rodzicami. Jeśli znajomemu pasuje spanie w salonie to ok. Jeśli nie to niech kupi większe łóżko i niech śpią razem.

[CudMalina]

@huudyy: No jeśli znasz się trochę na rozwoju psychicznym dziecka to nie, nie brzmi to jak terroryzm.

[huudyy]

Jeśli znajomemu pasuje spanie w salonie to ok.

@CudMalina: jakby pasowało, to bym o tym nie pisał. Większe łóżko nie wejdzie, bo mieszkanko w bloku, a zmiana zachowania dzieci kończy się wieczorną histerią. I co zrobisz, jak nic nie zrobisz :) PS kiedy się kończy normalny okres spania bombla z rodzicem?

[CudMalina]

@huudyy: Nie wiem, jeszcze nie dotarłam do tego etapu (bombel level 5). ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[huudyy]

@CudMalina: nie zazdroszczę mężowi, ale ok, co kto lubi. Miłego dnia.

[CudMalina]

@huudyy: Ale dlaczego mężowi?

[UlanaGraszka]

@CudMalina: pewnie mu się wydaje, że pożycie małżeńskie odbywa się tylko w łóżku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[saltacme]

@Zarov: nie zgodzę się - mam 3kę - z pierwszym żeśmy się spinali z odkładaniem zaraz po karmieniu itp - efektem były mega nieprzespane noce - z pozostałą dwójką daliśmy sobie luzu - spały z nami, a przejście do swojego "dużego" łóżka było etapem tygodniowym.

[ciemnienie]

@huudyy: problemem jest za małe łóżko a nie potrzeby dzieci.

[huudyy]

@CudMalina: bo to mąż śpi na niewygodnej kanapie.

pewnie mu się wydaje, że pożycie małżeńskie odbywa się tylko w łóżku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@UlanaGraszka: coś Ci nie pykło XD wy o jednym XD spałaś kiedyś kilka lat na kanapie?

[huudyy]

problemem jest za małe łóżko a nie potrzeby dzieci.

@ciemnienie: wszystkie problemy można rozwiązać pieniędzmi, jak masz za małe mieszkanie to kup większe mieszkanie, co to za problem.

[ciemnienie]

@huudyy: he? Potrzeby dzieci to potrzeby dzieci, tego się nie przelicza na nic. No chyba że chcesz im fundować traumę i skazywac je na coś na co nie są jeszcze gotowe. Jeśli jakieś dziecko chce być blisko rodziców to po prostu chce i to jest zupełnie naturalny stan na etapie kilku lat.

[huudyy]

Jeśli jakieś dziecko chce być blisko rodziców to po prostu chce i to jest zupełnie naturalny stan na etapie kilku lat.

@ciemnienie: dlatego zadałem wcześniej pytanie, do jakiego czasu mówimy że to NORMALNY stan. 2 lata? 4? 17?

[ciemnienie]

@huudyy: znasz zwykłego 17 latka śpiącego z mama?zdrowe i prawidłowo rozwijające się dziecko z tego po prostu wyrasta, jednemu pójdzie to w wieku 2 lat a innemu 5. To nie jest tablica matematyczna.

[UlanaGraszka]

@huudyy: a czy ktoś oprócz Twojego znajomego wspomina, że mąż śpi noc w noc na kanapie? Z jednego przypadku tworzysz regułę dla wszystkich. Twój znajomy to życiową oferma, skoro żali się na spanie na kanapie ¯\_(ツ)_/¯

[huudyy]

@ciemnienie: DLATEGO PYTAM, JAKI JEST NORMALNY WIEK. Czy 6 czy 8 letnie dziecko śpiące z matką w łóżku to normalna sprawa czy nie? Jaki wiek jest graniczny?

a czy ktoś oprócz Twojego znajomego wspomina, że mąż śpi noc w noc na kanapie? Z jednego przypadku tworzysz regułę dla wszystkich. Twój znajomy to życiową oferma, skoro żali się na spanie na kanapie ¯_(ツ)_/¯

@UlanaGraszka: yyy, wpisz w google "żona

[ciemnienie]

@huudyy: ale jakinjest problem? On może spać z żoną (i dziećmi), niech wstawi większe łóżko do pokoju (jak za mały to niech pokombinuje). To nie jest wina dzieci ani żony.

[UlanaGraszka]

@huudyy: a co robi oprócz narzekania żeby zmienić swoją obecną sytuację? Niech z salonu zrobi sypialnię na parę lat i poukłada sobie priorytety. No chyba, że mieszka z rodziną w kawalerce.