Wpis z mikrobloga

A mnie rozwala, że ludzie dalej wtrącają nos nie tam, gdzie powinni. Zła sytuacja finansowa dość często prowadzi do depresji, a depresja u każdego objawia się inaczej, również brakiem chęci do sprzątania.

@peszek_leszek:
Możliwe ale nie każdy w trudnej sytuacji finansowej ma depresję.

Miałem w czasach szkolnych (~20 lat temu) przyjaciela, który mieszkał w rodziną (rodzice, dwóch dorosłych braci i dorosłą siostra) w typowym gospodarstwie rolnym, przy czym rodzeństwo i ojciec
@peszek_leszek:
Mi by było wstyd zaprosić znajomych do takiej nory. Zresztą taki stan domu nie świadczy o biedzie tylko o lenistwie kiedy spośród czworga młodych i w pełni sprawnych osób i dwojga starszych już rodziców (również bez niepełnosprawności), z czego czworo ma jakieś tam zarobki poza przychodami z roli nikt nie wpadł na to, żeby ogarnąć dom ale na E36 czy Omegę (we wczesnych latach 2000) już się pieniążki znalazły. A
@peszek_leszek:
Nie jestem empatyczny, bo nie pochwalam lenistwa i tumiwisizmu u ludzi? O braku empatii moglibyśmy rozmawiać w sytuacji w której dwie osoby opiekują się czwórką niepełnosprawnych dzieci i jednocześnie próbują związać koniec z końcem z zasiłku opiekuńczego a nie kiedy masz sześcioro zdrowych ludzi, z czego większa część zarabia jakieś pieniądze i taki stan to tylko efekt ich olewczego podejścia.

To tak jakbyś mi zarzucał, że nie mam empatii do