Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 116
Wiecie co jest przykre? Dzieci i ich zachowanie. Znajoma mowila, że przyjęli w szkole jej syna dwoje z Ukrainy.
Nic a nic po polsku, mają nie miec ocen i naukę po części po angielsku. Ogólnie przechowalnia.
Jeden jest Siergiej, dzieciaki nazywają go "ser gej", ogólnie bekę z niego kręcą. Przykre, bo za dużego wyboru dzieciak nie ma. Niestety takie zachowania są podobno częste i ciężko o asymilację, choć dzieciaki zawsze wyśmieją jakąkolwiek odmienność.

#ukraina #wojna #szkola #dzieci #przemyslenia
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Artok: niestety, choć takiemu co mu dom rozwalili, znalazł sie w obcym miejscu znacznie gorzej jest
  • Odpowiedz
@fstab: a taka nauczycielka zawsze mówi macie się pogodzić nie ważne kto zaczął zamiast rozmawiać z gnomami. Nauczyciele też przykładają rękę do ego raka przez swoją opieszałość i to ze nie chcą widzieć problemu
  • Odpowiedz
@fstab no ja mam na przykład kumpla Siergieja i mówi się właśnie tak: Siergiej. Albo Serdżio albo Serjoża.

A dzieciaki w podbazie się muszą ogarnąć za pomocą pedagogów nie ma opcji. U mnie był koleżka który miał na imię Irek a że go nie lubiliśmy to mówiliśmy na niego Irena. Skończyło się obniżonym zachowaniem i z czasem nam przeszło.
  • Odpowiedz
@Kamilo67: Powiem za kolegę.
Gnębienie to nic takiego.
Ludzie są przewrażliwieni.

A każdy w szkole mniej lub bardziej gnębiony był (mówię o czysto werbalnym gnębieniu). Jak ktoś z tego powodu dalej płacze nad sobą to jest to słaba jednostka.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@fstab: Wołaj jak zaczną wypłacać odszkodowania albo będzie zbiorowy dot. przemocy dzieci wobec dzieci pod ślepym okiem szkół przedlicealnych, i zobojętnienia nauczycieli, dopiszę się. Mimo 30 na karku, mam swoje do dodania, a co zrobię z tą Forsą to inna rzecz bo mam na nią wyrąbane.
  • Odpowiedz
  • 6
Do klasy mojej córki dzisiaj dołączyły dwie dziewczynki z UKR.
Wczoraj narysowała im piękną laurkę, z flagami Pol i Ukr, tęczą etc. A potem do 22 powtarzała słówka z angielskiego, bo nie byla pewna czy będzie rozumiała po ukraińsku, a uznała, że po angielsku na pewno się dogadają. Wszystko sama z siebie, zero naszej ingerencji i tłumaczenia.
Dzisiaj wróciła ze szkoły i mówiła, że dziewczyny są super, a cala klasowa banda uzgodniła,
  • Odpowiedz