Wpis z mikrobloga

Witam, mój ojciec dobre x lat temu przejął w spadku już małe mieszkanko w Warszawie w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Niestety, cieżko cokowiek z niego wyciągnąć, bo my mieszkamy w odległości kilkaset km, więc chcemy sprzedać póki jest górka. Więc takie pytanie, bo samemu ciężko poprowadzić sprzedaż na te odległość raczej, jaką prowizje biorą zazwyczaj biura nieruchomości w stolicy?
I czy zna ktoś godnego polecenia rzeczoznawce z #warszawa, żeby nam to wycenił i przy okazji nie skasował mocno :D
#nieruchomosci
  • 11
@studentskyyy: Kurczę, bo tak się zastanawiam - tak odpalamy prowizje agentowi a jak sami prowadzimy to trzeba jeździć te 600 km za każdym razem, żeby pokazać klientowi mieszkanie.
Nie rozumiem obustronnie? Czemu wychodzi aż 10, sorrki za zieloność w temacie.
@Farenhejt: znajoma sprzedawała ostatnio mieszkanie pod Wwą ludziom, którzy wzięli je nawet bez oglądania, bo tak jak Ty mieli kilkaset km - spróbuj najpierw bez agenta, zwłaszcza jeśli to małe mieszkanie to powinno szybciutko pójść
@Farenhejt: @Farenhejt: > I czy zna ktoś godnego polecenia rzeczoznawce z #warszawa, żeby nam to wycenił i przy okazji nie skasował mocno :D

@Farenhejt: https://marciniwuc.com/jak-wycenic-mieszkanie-na-wynajem-ffp11/

prowizje masz taką jak wynegocjujesz. Ja szłyszałem o 3%. Jak zobaczą, że można Cie dymać bez gumy to i 5% Ci krzykną.

Jak chcesz sam spróbować to robisz sesje zdjeciową ładną i ustawiasz wszystkich na weekend np 2 weekendy w miesiącu organizujesz pokazywanie.