Wpis z mikrobloga

Też macie takich nolifeów w pracy w #it co ja?
Samotna babka 35+, strasznie zaniedbana i poświęcająca się całkowicie pracy.

Właśnie wszedłem na Slacka a tam jej rozmowa z soboty o 10:00

ona: Hej, czy mogę skorzystać ze zdalnej maszyny XX bo chciałam zreprodukować i naprawić buga YY.
dev1: OK, nie korzystam aktualnie.
PO: To nic pilnego, może spokojnie poczekać do początku tygodnia.
ona: Hehe, nie ma sprawy, rzucę okiem.

I dalej jakieś pytania, zawracanie d--y ludziom (niepotrzebnie odpisują), dopytywanie. Wreszcie wiadomość o 16 (!):

ona: OK, naprawione, będzie można przetestować w poniedziałek, uciekam odpoczywać.

Przypominam: task o który nikt nie prosił, nie pilny, do zrobienia na spokojnie w tygodniu.

Z innych ciekawostek to ona często pracuję do 20 (ponownie, z własnego wyboru) czy dołącza do calli na urlopie 'bo to nie praca a spotkanie towarzyskie'.

#pracbaza #heheszki #bekazpodludzi #programista15k
  • 79
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale wiesz, że jest to stare powiedzonko używane w przenośni?


@ATAT-2: > przecież to takie przysłowie/powiedzenie czy związek frazeologiczny czy jak się tam uj nazywa, nie bierze się tego dosłownie.

@bitcoholic:

Nie zmienia to w żadnym wypadku tego, że to jedno z najgłupszych powiedzonek jakie funkcjonuje
  • Odpowiedz
@ATAT-2: mój szef tak ma. Nikogo nie zmusza, pracuje, bo to lubi i nie ma czasami innych rzeczy do roboty. Jest sam, bez dzieci, bez bliższych znajomych. Jak chce i ma do tego normalne nastawienie, to czemu nie?
  • Odpowiedz
Pytanie kto jej odpisuje na slacku w weekendy xD


@Iudex: strzelam że ludzie którzy z nią blisko nie współpracują / nie znają i są przekonani że wykonuje pilne taski w weekend
  • Odpowiedz
no nie do końca bo taka postawa psuje atmosferę w teamie, może się to skończyć takimi samymi oczekiwaniami co do reszty pracowników bo skoro ona może to czemu wy nie? Nadgorliwość gorsza niż f-----m. Trzeba szanować swój czas i prawo pracy. Jak się babsztyl nudzi to niech sobie kota kupi albo zacznie szydełkować. Tfu na takie biurwy.


@bitcoholic: Zgadzam się. Z pracy wychodzisz o danej godzinie i nie obchodzi cię,
  • Odpowiedz
Nieuczesana, podniszczone ciuchy, czasem długo niezmieniane (co niestety czuć), oporowo obgryzione paznokcie


@ATAT-2: No to postaw się na jej miejscu. Babka pewnie nie ma ani męża, ani chłopaka, ani bliższych znajomych. Weekendy spędza samotnie w domu i ryje jej to banię. Rozumiem, że komuś trzeciemu może to nie pasować, ale tag #bekazpodludzi to grube przegięcie.
  • Odpowiedz
@bitcoholic: Niby tak, ale... Ja już nie pracuję jako programista ale pamiętam, że jak byłem wkręcony w jakiś projekt i coś mi nie działało to i tak zdarzało mi się w czasie wolnym myśleć o tym jak to naprawić. I nie mogłem zaznać spokoju psychicznego póki tego nie ogarnąłem. Może to taki przypadek właśnie.
  • Odpowiedz
Właśnie wszedłem na Slacka a tam jej rozmowa z soboty o 10:00


@ATAT-2: i 220% stawki za nadgodziny wpada. Wbija sobie w rozliczeniu po 8 godzin pracy w weekend i ma 150% pensji... W niektórych firmach za godzinę pracy w weekend oddają cały dzień urlopu. Mam takiego cwanego kolegę co sobie nastukał w ten sposób dodatkowe 50 dni urlopu i potem zniknął w wakacje na 3 miesiące.
  • Odpowiedz
i 220% stawki za nadgodziny wpada


@qoszmar: Nie wpada. Skoro sami jej przełożeni mówią, że nie musi pracować w sobotę czy zostawać po godzinach to jest tylko i wyłącznie jej (bezpłatny) wybór.
  • Odpowiedz
@ATAT-2: Ciężko uwierzyć żeby w IT ludzie pracowali w nadgodzinach za darmo. Może po prostu się nie chwali, a robi system w wała. Nie pierwszy raz widzę coś takiego i zawsze stawało na tym że chodziło o dodatkową kasę.
  • Odpowiedz
: Ciężko uwierzyć żeby w IT ludzie pracowali w nadgodzinach za darmo. Może po prostu się nie chwali, a robi system w wała. Nie pierwszy raz widzę coś takiego i zawsze stawało na tym że chodziło o dodatkową kasę.


@qoszmar: Jak wyżej napisałem, sami przełożeni mówią jej, żeby nie ma konieczności pracy w weekend. Nikt za taką samowolke jej nie płaci.
  • Odpowiedz
Jak wyżej napisałem, sami przełożeni mówią jej, żeby nie ma konieczności pracy w weekend. Nikt za taką samowolke jej nie płaci.


@ATAT-2: Już za długo pracuje w różnych korpo żeby w to uwierzyć. W każdym korpo pion finansów i HR ma swoich zwierzchników w innym kraju i dyrektor techniczny czy jakiś manager ma w tej kwestii g---o do powiedzenia.
  • Odpowiedz
Już za długo pracuje w różnych korpo żeby w to uwierzyć.


@qoszmar: Jakby było tak jak piszesz to każdy by sobie wyrabiał 'fikcyjne' nadgodziny niby pracując w soboty. Raz na długi czas zdarzają się odgórne pracujące weekendy (co trzy-cztery miesiące) gdy jest duży release ze sporą migracją danych. Wtedy sobie odbierasz dzień, nigdy nie są płatne.
  • Odpowiedz
Jakby było tak jak piszesz to każdy by sobie wyrabiał 'fikcyjne' nadgodziny niby pracując w soboty.


@ATAT-2: Z drugiej strony jakby tak nie było to firma narażałaby się na duże straty finansowe z powodu łamania prawa pracy. Każdy commit jest w systemie, więc łatwo by było to udowodnić.
  • Odpowiedz
Z drugiej strony jakby tak nie było to firma narażałaby się na duże straty finansowe z powodu łamania prawa pracy.


@qoszmar: Zdecydowana większość na B2B więc prawo pracy się tu nie liczy.
  • Odpowiedz