Flipper atakuje młodych bo nie chcą pracować w stresie i mieć urlop
Typowy dorobkiewicz na nieruchach wylał publicznie swoją frustrację bo ktoś mu spakował futrynę z zawiasami po innej stronie i nie zdąży wykończyć mieszkania, które wynajął zanim jeszcze skończył. Czyli typ dopina wszystko na ostatnią chwilę i jeszcze ma pretensje do ludzi z całego pokolenia Z.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
- Odpowiedz
Komentarze (127)
najlepsze
w Lidlu mnie r---------a jak sobie plotkuja przez te ich smieszne mikrofony i to praktycznie non stop
ogolnie w Polsce podejscie do klienta to jest katastrofa
na szczęście niedługo w ogóle kasjerów nie będzie
Taki przemądrzały a nie wie, że nie powinien planować roboty na styk? Nawet jak się wcześniej udawało, to na bank kiedyś zdarzy się sytuacja taka jak tutaj. Ludzie popełniają błędy, więc trzeba brać na nie poprawkę. Może mu wykończeniowiec dostać sraczki albo mu dziecko zachoruje i
@ToksycznyArek: Nic nowego, starzy narzekają na młodych tylko i wyłącznie bo są młodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Prawda jest taka, że większość starych narzekających na młode osoby to zwykłe janusze biznesu które mają nierealne oczekiwania, chcą wszystko po kosztach i patrzą na ludzi z gory.
Których wiecznie trzyma na minimalnej, o podwyżce zapomnij albo będzie to bieda podwyżka, i jedynie jaka podwyżka będzie to taka kiedy zmienisz na prace która domyślnie będzie lepiej płatna.
Tak wiem że nie wszystkie firmy sie rozwijają i
źródło: Pan_Wiesio_piwko
PobierzTyle przynajmniej zrozumiałem z tego filmu.
Cóż, ma trochę za swoje że znalazł najemcę i ustalił termin wprowadzki jeszcze przed zakończeniem prac wykończeniowych - ale z drugiej "czas to
Ciężko uwierzyć że mu wszystko źle wydali, a na zamówieniu wszystko pięknie.
@SarahC: Nie miało się dużo do czynienia z budowlanką, prawdą? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tu trzeba wszystko sprawdzać po dwa razy na każdym etapie albo zlecić całość komuś do zrobienia żeby to on wziął na siebie odpowiedzialność i się musiał z tą "patologią" użerać - no ale, to wtedy kosztuje ekstra.
To zajebisty miał ten projekt jak zwykła pomyłka przy drzwiach (co się zdarza, nieważne z czyjej winy) wywraca mu wszystko do góry nogami.
Stresować się można jak masz jakąś mega odpowiedzialną pracę ale za tym idzie i duża kasa.
To jest akurat bardzo dobre podejście, sam bym nie pracował gdzieś gdzie czuł bym stres przed wyjściem do pracy.
Widać typ ma straszny problem bo mu rzeczywistość odjechała. Przykro się patrzy na takiego mentalnego dziada, tym bardziej