Wpis z mikrobloga

@Gwendeith Są firmy i firmy, dobra i dobra. Część z nich zbędnych. Możesz sobie uzasadniać wygodnictwo, ale dla mnie kupowanie dóbr od symbola konsumpcjonizmu, oskarżanego o pracownicze nadużycia, będąc antykapitalistą to hipokryzja.
@Halbr: jaka #!$%@? elektronike? Trzeba zmieniac telefon co rok albo dwa? Ciagle trzeba cos zmieniać? Myslisz ze jakby ludzkość zwolnila średnio o 25% w swojej konsumpcji produktów to nagle by sie żyło gorzej?
jaka #!$%@? elektronike? Trzeba zmieniac telefon co rok albo dwa? Ciagle trzeba cos zmieniać?


@paul772 Nie wiem, pytaj kolegi wyżej, który szuka nowego (no ale może stary się zepsuł).
@Halbr: to ze kolega szuka nowego to jest powod by ustawowo ustanawiać 5 dni roboczych?
To powinien byc problem tego co chce wiecej - jak nie ma w pobliskim sklepie (ktorych jest od #!$%@?) to niech szuka dalej, albo znajdzie sobie pasjonatow co lubia produkowac rzeczy 7 dni w tygodniu
@paul772 Czekaj, bo chyba się zgubiliśmy. Kolega wyżej proponuje regulacje. Jak dla mnie to powinna być wolność i niech ludzie pracują jak chcą i za ile chcą.
wszyscy powinni pracować krócej żeby mieć czas dla siebie.


@Gwendeith: Tylko w samej Polsce miliony ludzi pracuje krócej niż 8 godzin. To na prawdę nie jest zabronione. Są ludzie, któzy w ogóle nie pracują bo nie mają zbyt dużych potrzeb bo jedzenie i dach nad głową zapewnia państwo czy tam inne fundacje. Nigdy wcześniej nie bylo to możliwe.
@Gwendeith: Fake jak #!$%@? i tak to ma znaczenie, tak jak hetero nie powinien mówić za gejów, biały zabierać głosu za czarnych, tak soyboy nie powinien wypowiadać się za klase robotniczą, jego zdanie jest bez znaczenia, bo nigdy nie poznał pracy fizycznej, można ją i ludzi ją wykonujących oceniać jak się chce, ale udawanie kogoś i jeszcze wypowiadanie się w jego imieniu to przeginka.
To tak jakby dziennikarz przemalował się na
@Halbr: a teraz tak nie ma? Ustawowo jest 40h, ale pracowac mozna ile sie chce.
Tyle ze te ustawowe 40h wyznacza pewna norme, pewien punkt odniesienia, ktory sprawia ze wszyscy #!$%@? duzo.
Jakby bylo 32h to bysmy po prostu wszyscy srednio zwolnili, ale jak ktos chce #!$%@? 2 etaty to moze
@Gwendeith: Myśle, że ja za to mogę się wypowiedzieć, bo jestem typowym robolem, wprawdzie na zachodzie, więc nieźle zarabiam, ale pieniądze nie zrobią z robola soyboya.
Nie ma żadnego zmiękczania, kto chce #!$%@?ć ten #!$%@?, wielu musi żeby utrzymać rodziny, nie potrafią się rozwinąć, nikt nikogo nie zmusza do pracy, wielu ludzi ucieka w niej od problemów i zdziwiłbyś się jak wielu ludzi ich proste prace cieszą. Każdy, nawet z klasy
akurat regulacje określające maksymalny czas pracy są konieczne, bo inaczej wrócimy do robotniczej gehenny i będzie powtórka z 1886 r. Chicago.


@Gwendeith Wrócimy? Przecież ludzie pracują ponad 8 godzin na Twoje towary. Tylko w innych krajach i tego nie widzisz. Ty je kupujesz i wspierasz ten system. Mnie on nie wadzi, ale czytając Twoje postulaty dla mnie trącisz hipokryzją. Możecie sobie to uzasadniać, że inaczej się nie da. Ale nawet nie czynicie