Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałbym mieć dzieci, ale nie chciałbym się nimi zajmować na co dzień. Może zabrzmi to absurdalnie, ale najchętniej od razu chciałbym założyć rodzinę jaką mają ludzie po rozwodach. Chętnie płaciłbym alimenty, pomagał od czasu do czasu i z kobietą łączyłaby mnie relacja wspólnego bycia rodzicami. Bylibyśmy parą rodziców, ale nie romantyczną i nie mieszkającą ze sobą. Nie miałbym nic przeciwko by nie była samotną matką i znalazła sobie kogoś innego, bo to dla mnie i dla dziecka jeszcze lepiej. Mnóstwo ludzi tak żyje rozwiedzionych, a dla mnie marzeniem jest tak żyć. Miałem różne dziewczyny, ale nie lubię wspólnego mieszkania razem. Nie jestem socjopatą by wpędzić w coś takiego nieświadomą niczego dziewczynę. Nie zamierzam być z dziewczyną, której bym zadeklarował, że chcę z nią razem założyć rodzinę, a później zostawić ją samą z dziećmi i z nią chamsko zerwać pocieszając alimentami. Chciałbym po ludzku zorganizować wszystko w przyjaznej atmosferze bez krzywdzenia żadnej kobiety i za obopólnym porozumieniem. Dobrze wyglądam i mam powodzenie, więc same relacje z kobietami nie są problemem, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Faceci boją się wykorzystania, że kobiety będą próbować ich złapać na dzieciaka, przebijać kondony i wyłudzać alimenty, a to jest właśnie coś na co jestem otwarty. Tylko jak się do tego zabrać?

#rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
#dzieci #rodzicielstwo #rozkmina #przemyslenia #feels #pytanie #kiciochpyta #porada

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fd5e6971b2a17bc6d2b22e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Idź #!$%@? umrzyj, Ja #!$%@? dzieci potrzebują codziennego kontaktu z obojgiem rodziców, to nie psy które możesz przykuć do budy i zostawić same na wiele godzin. Rozwód tęż odbija się negatywnie na psychice dziecka. Obyś tych dzieci nigdy nie miał. Zgłoś się do wypożyczalni dzieci, może ci wynajmą na weekendy. Zadzwoń do domu dziecka w tej sprawie dadzą ci jakieś na weekend a potem je zwrócisz jak towar w sklepie.
@AnonimoweMirkoWyznania czyli nie powinieneś mieć dzieci w ogóle xd przeciez to dziecko nie będzie miało z tobą nic wspólnego prócz genów, bo więzi z takim dzieckiem nie nawiążesz żadnej to tak samo jakbyś nie miał dzieciaka.