Wpis z mikrobloga

@oakduck: 1. Nie można wyłączyć oświadczeniem odpowiedzialności za przyszłą szkodę na osobie. To jest rygor deliktowy a nie umowny, szczepiąc się nie zawierasz umowy z podmiotem medycznym.
2. Art. 35a ust. 1 prawa farmaceutycznego wprost stanowi, że nie można zwolnić na żadnej podstawie podmiotu odpowiedzialnego (producenta) z odpowiedzialności karnej i cywilnej za stosowanie produktu leczniczego.

Jakbym dostawał browara za każdym razem jak piszę to na wykopie to bym już był alkusem,
że nie można zwolnić na żadnej podstawie podmiotu odpowiedzialnego (producenta) z odpowiedzialności karnej i cywilnej za stosowanie produktu leczniczego.


@Celinka95: Tyle że to zwolnienie jest zapisane w umowie z producentami preparatów ¯\_(ツ)_/¯
@oakduck: Ostatni raz jak patrzyłem, a robiłem to całkiem niedawno to w art. 87 Konstytucji umowa z producentem szczepionki nie była źródłem prawa powszechnie obowiązującego. A ustawa tam jest, wiec umowa nie ma tutaj nic do rzeczy.

Ps. W umowie może co najwyżej być klauzula ideminizacyjna, czyli zobowiązanie się że pokryje się szkodę drugiej strony. Ale taka klauzula w żadnym wypadku nie wpływa na możliwość dochodzenia roszczenia przed sądem.