Aktywne Wpisy
![factoryoffaith_](https://wykop.pl/cdn/c3397992/factoryoffaith__ZYAY2dE4AH,q60.jpg)
factoryoffaith_ +693
Ponad 4 lata starań, rezygnacja z pracy (praca z dziećmi tylko przypominała mi o moim pragnieniu), żeby się nie stresować i oddać ogarnianiu swojego organizmu. Godziny dziennie poświęcone latami na czytanie badań naukowych o moich i partnera problemach. Układanie diety, stylu życia, terapia. Tysiące złotych na badania, pewnie dziesiątki tysięcy na lekarzy, tony supli, leki które wpływają codziennie na moje samopoczucie. Układanie życia pod wizyty lekarskie + loty (tylko niewielką część czasu
![factoryoffaith_ - Ponad 4 lata starań, rezygnacja z pracy (praca z dziećmi tylko przy...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9bb57cb87864b6cab3bd80ded8f8bfa7f8dc2b5a07c9efe3a2a90c73a471c4f8,w150.jpg)
michorn +107
![michorn - Darz Bór! Czas na aktywny dzień. #myslistwo #hobby #lowiectwo](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b72f0a275c659e63bdb2e59c3ab3cd93a8f98d1e91fbd558b3a2565c474adc97,w150.jpg?author=michorn&auth=1b8be39e68715bdd9adc8b81f526459f)
Do dzisiaj kocham #60s a nawet #70s o #80s nie wspominając, bo dla mnie #80s to najlepsze lata muzyki.
#90s też lubię, bo w sumie ten czas ukształtował cały mój muzyczny tobołek.
Jednak gdybym miał wybrać jedną, jedyną płytę którą molestowałem w swoim odtwarzaczu, to by była płyta #linkinpark
Pozdrawiam i życzę miłej nocy :)
Linking Park szanuję ale jest to dla mnie kapela która wszystkie niemal utwory ma takie same, niewiele się różnią od siebie, sa bardzo jednowymiarowe.
Mam nadzieję, że się wyraziłem odpowiednio.
PS: Bez obrazy, ale #!$%@? :)
Muzyka to nie wyrób rzemieślniczy, jedną z dość ważnych jej warstw są emocje.
Jeśli w OPie Hybrid Theory budzi wielki sentyment do dziś to fajnie, że ma z tą płytą takie wspomnienia. Nic to jednak nie świadczy o jego guście muzycznym ogólnie xD
80s The Cure - Disintegration (chociaż to może bardziej dream pop)
90s Anathema - Alternative 4, My Bloody Valentine - Loveless, Porcupine Tree - Signify
00s Tool - Lateralus
ale tak jak mówie w rocku w ogóle nie siedzę, bardziej w elektronice