Wpis z mikrobloga

@greenballz: Jeśli szufladkujesz kogoś kto ogląda rozmyślania filozoficzne jako idiotę to właśnie sam siebie zaszufladkowałeś.
Pierwszy film z brzegu i okazuje się, że typ mądrze gada, choć strasznie wolno. Prędkość x2 i jest elegancko. Ja bym zaszufladkował taką osobę jako osobę o szerokich horyzontach myślowych, kogoś kto szuka w internecie odpowiedzi na pytania, czyli przeciwieństwo idioty.
Z kolei osoby, które szydzą z takich osób to właśnie zaklasyfikowałbym ich jako idiotów, bezmyślną
@Nemayu stary, to ty mówisz, że ten typ gada mądrze. To nara i idź dalej słuchać jego wypocin, jeśli to twój poziom postrzegania świata. Jeśli ktoś próbuje wmówić ludziom, że świat jest prosty, dzieli ludzi na takich i takich, szufladkuje, bardzo latwo przychodzi mu ocenianie innych, to o czym my tu mówimy? Gada jakieś populistyczne bzdety, a stado baranów przyklaskuje mu ma fb. Ok, ja też to robię, szufladkuje właśnie ludzi, którzy
@greenballz: To ty mówisz, że on mówi niemądrze, pomimo że mówi zgodnie z psychologami, naukowcami, specjalistami od socjologii, zgodnie z rzeczywistością, a ty to nazywasz " to twój poziom postrzegania świata" stawiając się wyżej od innych i mówisz, że ludzie to debile, bo widzą świat takim jakim jest, a przynajmniej starają się i są otwarci na propozycje innych osób na temat ich wizji rzeczywistości.

Jedyne na co cię stać to xd
@greenballz: Taki geniusz jak ty powinien być w stanie wykazać słuszność swojego poglądu. To umie nawet osoba, która nie jest zbyt bystra, więc geniusz taki jak ty powinien to umieć tym bardziej, przecież stawiasz się ponad innymi ludźmi, których nazywasz idiotami.
Udowodnij.
@greenballz: Błędnie założyłeś, że staję w jego obronie i osób go oglądających, bo go oglądam. Nie. Na potrzeby dyskusji włączyłem pierwszy jego film z brzegu i nie zamierzam dalej oglądać, bo mówi rzeczy o których już słyszałem z innych, poważniejszych źródeł.
@Nemayu: no właśnie o to chodzi, że ja też wolę te poważniejsze źródła.
Poza tym- nigdzie nie nazwałem się geniuszem, a to, że go skrytykowałem, nie oznacza się, że uważam się za mądrzejszego od niego. Po prostu uważam, że to słabe, że gość ma tyle widzów, i że wygłasza te swoje mądrości jakby był jakimś autorytetem. Robi z siebie jakiegoś ulicznego mędrca, który przeszedł nie wiadomo co, a to, że skończył