@Szpeju: Z racji posiadania dwójki dzieci wpadłem kiedyś na grupę rodziców na FB. Szybko ją opuściłem przez ilość cringu tam się znajdującą czy memy z minionkami o zmęczonych matkach.
@ATAT-2: Ja to mam wrażenie, że jak ludzie stając się rodzicami licytują się kto ma bardziej p--------e. Niczym stare dziady uznające pracę fizyczna po 12h za 2000 netto za prawdziwe życie
@Patol0g: Bardziej chodzi mi o licytowanie się bo dziecko to loteria i rzeczywiście do 1 roku to dramat dla człowieka, a ludzie chcą pokazać ja bardzo zostali uciemiężeni. Sam się zdecydowałem na dziecko nie do końca będąc świadomym jak jest w rzeczywistości. Słowa innych dzieli się wtedy na pół "moje takie nie będzie xD", "damy radę" - Ja dzisiaj ledwo zdążyłem się wysrać! - Taaaak? A ja tylko wysrałem się
To ja jestem antyprzykładem bo nastawiałem się na pot, krew, łzy, agonię i morderstwo, a mam lajcik. Tylko, że trafiło mi się dziecko poziomu super łatwego.
@Patol0g: Z tego co widzę po otoczeniu, to posiadanie dzieci równa się wieczny z-------l poprzez pilnowanie kaszojada, niewysypianie się, robienie za szofera do żłobka/przedszkola w te i z powrotem i ogólny brak spokoju.
Niby każdy się z tych dzieci cieszy, ale w głębi czasem widać, że chyba nie każdy jest zadowolony ze swoich życiowych decyzji co do posiadania potomstwa. Ja myślę, że z dziećmi to bym poczekał co najmniej do
Oboje na etacie. Jak moja baba chciała już wrócić do pracy (jest nauczycielką, więc musiała trafić w początek roku szkolnego), to poszedłem na 3 miesiące tacieżyńskiego i się bawiliśmy klockami. Co ciekawe wielu znajomych, młodych ojców załamaływało ręcę nade mną, jak strasznie mam p--------e. Jakby mi za to płacili to wolałbym siedzieć z dzieckiem w domu niż łazić do roboty.
@ATAT-2: Ja to mam wrażenie, że jak ludzie stając się rodzicami licytują się kto ma bardziej p--------e. Niczym stare dziady uznające pracę fizyczna po 12h za 2000 netto za prawdziwe życie
@W_goracej_wodzie_company mnie to zawsze irytuje jak mój brat mi rzuca tekstem: "będziesz miał dzieci to zobaczysz jak to jest p--------e". Kurna jakby ktoś im kazał robić te dzieci?! Sami zaplanowali, nie było wpadki, więc chyba wiedzieli co robią
"będziesz miał dzieci to zobaczysz jak to jest p--------e".
@Nera7: My się zawsze zastanawiamy, że rodzina wiecznie źle życzy. "będziesz sam mieszkał to zobaczysz", "będziesz miał dziecko to zobaczysz", "będziesz miał dwójkę to dopiero zobaczysz".
więc chyba wiedzieli co robią ( ಠ_ಠ)
Niezbyt, naoglądasz się grzecznego dziecka kolegi, które samo się bawi, a Tobie się trafi high need baby xD
- Ja dzisiaj ledwo zdążyłem się wysrać!
- Taaaak? A ja tylko wysrałem się
To ja jestem antyprzykładem bo nastawiałem się na pot, krew, łzy, agonię i morderstwo, a mam lajcik. Tylko, że trafiło mi się dziecko poziomu super łatwego.
Niby każdy się z tych dzieci cieszy, ale w głębi czasem widać, że chyba nie każdy jest zadowolony ze swoich życiowych decyzji co do posiadania potomstwa. Ja myślę, że z dziećmi to bym poczekał co najmniej do
Oboje na etacie. Jak moja baba chciała już wrócić do pracy (jest nauczycielką, więc musiała trafić w początek roku szkolnego), to poszedłem na 3 miesiące tacieżyńskiego i się bawiliśmy klockami. Co ciekawe wielu znajomych, młodych ojców załamaływało ręcę nade mną, jak strasznie mam p--------e. Jakby mi za to płacili to wolałbym siedzieć z dzieckiem w domu niż łazić do roboty.
u mnie spoko xD
źródło: comment_1643288488auWqJIKAinBSv7igfVdfjA.jpg
Pobierz@W_goracej_wodzie_company mnie to zawsze irytuje jak mój brat mi rzuca tekstem: "będziesz miał dzieci to zobaczysz jak to jest p--------e". Kurna jakby ktoś im kazał robić te dzieci?! Sami zaplanowali, nie było wpadki, więc chyba wiedzieli co robią
@Nera7: My się zawsze zastanawiamy, że rodzina wiecznie źle życzy. "będziesz sam mieszkał to zobaczysz", "będziesz miał dziecko to zobaczysz", "będziesz miał dwójkę to dopiero zobaczysz".
Niezbyt, naoglądasz się grzecznego dziecka kolegi, które samo się bawi, a Tobie się trafi high need baby xD