Aktywne Wpisy
RudyPele +494
"Robert dzisiaj wychodzę na kurs tańca z tym nowym kolegą Adebayo, kazał cię pozdrowić, a i pamiętaj przygotuj kolacje dla dziewczynek i poczytaj im na dobranoc, powodzenia jutro na meczu, kocham cie"
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
Wychwalany +27
Pytanie do osób urodzonych we #wroclaw lub ogólnie #dolnyslask
Czy zaznaczony obszar jest dla Was czarną dziurą?
Nigdy tam nie byłem, nie wiem co tam jest i po co miałbym tam jechać.
#turystyka
Czy zaznaczony obszar jest dla Was czarną dziurą?
Nigdy tam nie byłem, nie wiem co tam jest i po co miałbym tam jechać.
#turystyka
Czy dla Wrocławian zaznaczony obszar to czarna dziura?
- Tak 60.7% (682)
- Nie 25.9% (291)
- Częściowo 13.4% (150)
Dziś miałem dziwną sytuację na stoku narciarskim.
Przed serwisem stała sobie jakaś babcia (ok. 70 lat) z wnuczką (około 7 lat). Widziałem, że się waha, jakaś zagubiona. Wyciąga telefon i dzwoni - ewidentnie do tegoż serwisu:
"Mam prośbę, czy mógłby Pan wyjść odebrać ode mnie narty wnuczki do nasmarowania, bo ja jestem starsza, schorowana się boję wejść. Bo u Was nikt maseczek nie nosi. Bardzo proszę". Potem chwila ciszy i ktoś się rozłączył, a babcia smutnym głosem mówi do wnuczki "Kochanie poczekaj, babcia wejdzie i to załatwi". I skierowała się do drzwi, ewidentnie przybita.
Zapytałem, czy mogę pomóc, a ta mi wyjaśniła, że jest w grupie ryzyka, stara się unikać tłumów, ale wnusi chciała zrobić przyjemności zabrać na stok, a tu narty nienasmarowane. I że pan z serwisu nie zgodził się po nie wyjść.
Wziąłem od niej te narty i wszedłem do środka. Gostkowi powiedziałem, że zachował się podle, że on może mieć swoje poglądy, ale tam na zewnątrz stoi starsza, przestraszona osoba z małą wnuczką i mógł wykazać się większą empatią. Obrażony nasmarował te narty za friko, oddałem je rozpromienionej babci i potem widziałem jak dzielnie kibicowała wnuczce w jeździe z małej górki.
Co jest z tymi ludźmi? Ja rozumiem, że postawy się spolaryzowały i część ludzi się autentycznie boi zachorować, a część żyje jak gdyby nic nie było. Ale ta starsza pani prosiła jedynie o 20 sekund jego cennego czasu, bo tyle by mu zajęła droga w tę i z powrotem z małymi nartkami.
Komentarz usunięty przez moderatora
Babcia miała narty? Nie boi się o wnuczkę która za chwilę będzie stała w tłoku w kolejce do orczyka?
Oczywiście trochę sobie jaja robię, dobrze zrobiłeś, trzeba ludziom pomagać.
@Joterini2 głos rozsądku. Przecież on musi pilnować sprzętu. I tak gościa podziwiam że potrafi ogarnąć sprzedaż, smarowanie nart oraz pilnowanie aby go nie okradli. Przecież jakby tylko mrugnal to by wynieśli wszystko łącznie z fotelem na którym nie ma czasu siedzieć bo straci czujność. Ogólnie to się dziwię ze go nie pobili i okradli. Tyle sprzętu czeka aż ktoś