Wpis z mikrobloga

Czy to są objawy #derealizacja ? Od mojego epizodu z trawą pare dobrych lat temu miewam takie odklejenie które ciężko mi było opisać ale chyba chodzi właśnie o to. Czuje coś na kształt rozszerzonej świadomości, ale oczywiście nie w pozytywnym znaczeniu, tak jakby fakt że istnieje był czymś przytłaczającym czego mój mózg nie jest w stanie zakodować. No i zawsze wiem kiedy się to zbliża, czuje jak się zbiera i czasem uda mi się stłumić, ale kiedy już zaatakuje to paraliżuje mnie i odcina od zmysłów. Jeżeli ktoś coś do mnie mówi w trakcie "ataku" ja nie przyjmuję tego do świadomości, jakby cała moja moc skupiona jest na próbie objęcia rozumem mojego położenia w rzeczywistości.
Dodam że przez ostatnie 7 lat życia #ocd (obsesyjne myśli) ryło mi banie więc może tutaj jest jakiś związek. Nigdy nie byłem z tym u lekarza, po części ze wstydu ale też dlatego że wszystko przychodziło etapami i czułem że sam z tego wyjdę. No i faktem jest ze od kiedy rzuciłem alkohol to nie mam już objawów, a derealizacja występuje stosunkowo rzadko.
Przy okazji pytanie: jakbym chciał jednak z tym iść do lekarza to od razu do psychiatry czy pierw do psychologa żeby znaleźć źródło tego całego #!$%@??
Taguje #przegryw i #depresja bo pewnie są tu tacy co mają podobnie.
  • 5
  • Odpowiedz