Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dlaczego randkowanie jest takie trudne... :(
mam 25 lat, jestem całkiem ładna (45 kilo/ 160 cm wrostu, włosy do pasa),
ostatnio poznałam na tinderze kolesia, spotykam się z nim od miesiąca. Jak dla mnie bardzo przystojny, wysportowany, troche ode mnie starszy, miły, troche mało mówi ale z każdym spotkaniem otwiera się coraz bardziej i na spacerach pokazuje mi jakieś swoje ulubione miejsca, kupuje jedzonko, ostatnio nawet mi ugotował obiad, cały czas się przytula, po drugim spotkaniu usunął tindera, mówi mi komplementy, abo że jak sie zrobi cieplej to pójdziemy do zoo... jakiś czas temu wylądowaliśmy w łóżku i był istny OGIEŃ (to trzeci chłopak z którym sypiam i z zadnym z poprzednich nie bylo tak super, bardzo się skupiał na mnie a na sobie mniej), natomiast w sumie nie jest sprecyzowane co jest między nami... on mimo wieku (>30) nigdy nie był w dłuższym związku niż rok...ja byłam 8 lat. i o ile na spotkaniach (2x w tygodniu) jest super i zachowujemy się jak para.... to jedyne wiadomości jakie ze sobą wymieniamy to memy i ewentualnie spyta sie jak sie czuje albo kiedy się widzimy. jak ja się o czymś rozpisze i wysle jakies swojego ulubione piosenki, rozpisuje sie o swoim dniu itp to on mi odpisuje np. jednym słowem xD zwróciłam mu na to uwagę to powiedział że on nie lubi pisać wiadomości i gadać przez telefon TEŻ nie lubi, że woli się spotkać. Czuje, że mimo tego że zaczynam się zakochiwać... to jednak emocje mi opadają, bo po prostu widzenie się 2x w tygodniu żeby się poprzytulać i wtedy rozmawiać to dla mnie trochę za mało :( chciałabym np. dostać wieczorem wiadomość pt. "dobranoc", albo coś na dzień dobry :( sama tak zrobiłam kilka razy ale w końcu przestałam bo czułam że się narzucam...
dziś już jest godzina 14, ostatnią wiadomość wysłałam mu ja, wczoraj wieczorem... i cisza. czas chyba podziękować za znajomość i wrócić na tindera :(
#tinder #zalesie #anonimowemirkowyznania #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61d98c6c38d544000b24644d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

WybuchowaKaczka: Nie jestem pewna, czy nie bait, ale dobra ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli jedynym problemem jest to, że nie lubi pisać i dzwonić, za to chętnie się spotyka i ogólnie jest super, to nie warto rezygnować z tej znajomości. Ciesz się, dłużej się sobą będziecie cieszyć, jeśli nie będziecie do siebie (i telefonów) przyklejeni 24/7.

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Dziwne, że nie chce rozmawiać jak nie lubi pisać, co rozumiem.
Czemu tylko 2x w tygodniu się widzicie jak według ciebie taka chemia jest?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: albo masz problem bo ma kogoś i nie może pisać (najprościej to się do niego wprosić na chatę i sprawdzić) albo woli faktycznie zobaczyć Cię na żywo a nie tel oglądać... Nie wiem jak Ty, ale mnie kontakt z telefonem nie jara, wolę jednak żywą osobę.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: pewnie te twoje wiadomości są nie jasne i nie wiadomo czy chcesz coś od niego czy tylko czymś się chwalisz, dam ci wskazówkę jak chcesz coś od niego to używaj zwrotów typu "co o tym myślisz" a na pewno zacznie ci odpisywać XD, od pisania na telefonie można dostać p-------a nie licz na to że tylko z tobą pisze, a każda wiadomość to dla niego zerowanie ciągu koncentracji i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: Weź się jebnij w ten tępy łeb kobieto. Jeśli to ten jedyny to jeszcze z nim resztę życia przeżyjesz a nie szukasz na początku znajomości powodu żeby się d-----c i zakończyć relacje w której jak opisujesz jest obustronna inicjatywa. Nie ma ideałów nikt nigdy nie spełni każdego oczekiwania względem drugiej osoby. Zawsze trzeba iść na kompromis większy bądź mniejszy. Daj sobie czas cieszcie się sobą a nie szukasz dziury
  • Odpowiedz