[onpanopticon]

Jeszcze w życiu nie miałem takiej akcji.

Duży klient który płacił, nagle nie opłacił ostatniej faktury. Nie szło się nigdzie dostać, nie odbierał telefonów, nie odpowiadał na maile, na komunikatorach też nic, choć odczytane.

No leciał w jajco.

I tak sobie pomyślałem na zasadzie starej szkoły ściągania długów, zadzwońmy do kogoś mu bliskiego. A że matka tego 40 letniego gościa prowadzi też jakiś tam sklepik, to poinformowałem, że syn zalega na kilkadziesiąt tysięcy i czy umarł, czy co, bo nie odpowiada. Taka była moja linia, nie odpowiada, to może umarł, albo leży w szpitalu, nie trzeba od razu iść do sądu.

I 40 minut później, przelewem natychmiastowym uregulowane, a 20 minut później telefon, że jestem #!$%@?, zerem i gównem, bo angażuję rodzinę w jego sprawy.

No gościu, wystarczyło się odezwać, od świąt milczałeś, a miałeś termin do 27 grudnia. Ja też nie biorę towaru z kosmosu.

Wychodzi na to, że matka mu zrobiła takie grzanie łba, że od razu zrobił przelewik xD Wobec mnie zawsze był takim cwaniakiem, a mama go w 5 minut przywróciła do pionu.

#firma

[Niekumaty_]

@onpanopticon: a skąd miałeś numer do matki?

[onpanopticon]

@Niekumaty_: Z neta, googlowałem sobie po adresie, nazwisku, wyszło, że ona też ma firemke. Szukałem czegoś innego, ale się tak trafiło.

Bardziej chciałem wynaleźć info, czy się czasami nie zawinęła firma i po prostu uciekł. Warto sprawdzić, bo wątpliwe, że oszukałby tylko mnie. No normalne, szuka się informacji zanim się wytoczy działa sądowe. A że wyszło, iż znalazłem firmę jego matki (nie byłem pewien czy tak jest, ale potwierdziła w rozmowie),

[srogie_ciasteczko]

@onpanopticon: co to za towar?

[odysjestem]

@onpanopticon: W tym miesiącu też mu wyślesz towar, czy tylko po przedpłacie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Milkiwaj]

@onpanopticon: Nigdy tego nie zrozumiem, jak można nie opłacić faktury w terminie... Zanim zacznę cokolwiek zamawiać upewniam się, że mam hajs ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[resuf]

@onpanopticon: kiedyś mi typ nie zapłacił i też przestał odbierać i odpisywać. Parę dni później pojechałem pod adres zarejestrowania firmy i drzwi otworzyła (jak się domyśliłem po wieku) jego matka. Wręczyłem jej fakturę informując, że nieopłacona i nie mam kontaktu z synem, ale będę próbował codziennie i może go w końcu zastanę. Kolejną sesją elixir przyszedł przelew od kobiety o takim samym nazwisku jak on :D

[rzeznia22]

@onpanopticon: To i tak szybko, ja trafiam na takich co ponad pół roku zalegają. Płatność należności to jakiś dramat w tym kraju.

[MrBoston]

@onpanopticon: no i elegancko gość ustawiony

[Desxon]

@onpanopticon:

I tak sobie pomyślałem na zasadzie starej szkoły ściągania długów, zadzwońmy do kogoś mu bliskiego.

Stara szkoła ściągania długów skąd ? Z Ojca Chrzestnego ? XDDD

[Krolik_doswiadczalny]

@onpanopticon: tez mialem takiego cwaniaczka co zawsze placil i po jakims czasie najwieksze zamowienie i cisza. Na maila nie odpisuje, pracownik na innym numerze twierdzi ze on takiej firmy nie zna. Listy z przedsadowym wezwaniem nic nie daly. Wjechal Pan prawnik i przelew od razu sie znalazl, po #!$%@? roku…

[w.....i]

Stara szkoła ściągania długów skąd ? Z Ojca Chrzestnego ? XDDD

@Desxon: Bez przesady, to nie wjazd na chatę i rekwirowanie majątku na spłatę długu. Najbliższa rodzina w razie czego i tak dziedziczy długi. Skoro dane są legalnie jawne (KRS, CEIDG), to nie ma problemu z ich wykorzystaniem. Chyba, że dłużnik woli odbierać wezwania do zapłaty i płacić kilkadziesiąt EUR za każde wezwanie.

[hu-nows]

@winstonyczerwonesetki: odrzucenie spadku i tyle zobaczysz spłaty długu przez rodzinę. W dodatku pewnie spółka z o.o. z kapitałem zakładowym 5 tys. zł i wirtualnym biurem na ul. Złotej

[w.....i]

@hu-nows: Odrzucenie spadku i komornik pokaże przynajmniej realny majątek dłużnika, a to często nieruchomość w całości czy połowie, samochód, graty z domu. Jest z czego ściągać. Trzeba być umoczonym w miliony albo nie mieć dosłownie nic, żeby rodzinie opłacało się odrzucić spadek. To głośne sprawy, ale zdarzają się niesamowicie rzadko. No i magiczna skarga pauliańska przy samobóju zazwyczaj odkrywa gigantyczne pieniądze.

[DexterFromLab]

@Milkiwaj: no tak normalnie można nie zapłacić. Ja np zapomniałem zapłacić faktury za gaz. Przysłali mi ostrzeżenie że odetną, to już zapłaciłem na kilka miesięcy na przód żeby mieć spokój. Nie lubię myśleć o rachunkach tomczasem nie zapłacę jak się operator nie upomni :p

[iwunio]

@Milkiwaj widać że masz zerowe pojęcie o biznesie xD

[onpanopticon]

Nigdy tego nie zrozumiem, jak można nie opłacić faktury w terminie... Zanim zacznę cokolwiek zamawiać upewniam się, że mam hajs ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Milkiwaj: Tutaj dobrze odpisał ci @iwunio choć trochę chamsko.

W prowadzeniu firmy są świetne momenty, ale są też takie, że wszystko idzie źle i samemu się zalega z kasą. Tylko wtedy kluczowym jest to, że jesteś, komunikujesz się, istniejesz i tym samym uspokaja

[JohnFairPlay]

@onpanopticon: w sumie ja miałem podobnie, tylko pożyczyłem 200zl znajomemu z pracy, później się zwolniłem i co miesiąc, przez rok, przypominałem mu o długu, az znalazłem jego żonę na fb, do której napisałem.
Od wspomnianego gościa przelew przyszedł następnego dnia xD

[M.....e]

@DarkenSound: W reszcie to co miał zrobić? Łaskawie czekać aż tamten się odezwie po kilku latach?