@jmuhha: To były Mistrzostwa Polski, w których było kilku faworytów. Uczestniczy trenowali przed komputerami właściwie od początków gry z serii Colin McRae Rally. Spinali się o to kto jest lepszy. Była tam dość ostra rywalizacja. Posiadali własne zespoły, w których trenowali. Śmiało można porównać te drużyny do dzisiejszych Virtus.pro w CS, chociaż Colin McRea Rally wtedy nie przyciągał aż tylu sponsorów. Wirtualni kierowcy "jako tako" znali się, więc było wiadomo, kto
@jmuhha jest za free na stronie bo z tego co piszą skończyło się już licencjonowanie i można udostępnić. Nie wiem na ile prawnie to działa ale tak piszą twórcy strony.
Kubica tak naprawdę tą całą sytuację miał gdzieś, bo nie interesowały go nagrody, tylko dobra zabawa. Został potraktowany jak oszust, obraził się i dał sobie spokój z tego typu zabawami, wrócił do "prawdziwego" ściągania się. Stwierdził nawet, że puchar i dyplom odeśle do organizatorów. Może to i dobrze, że dał sobie spokój, bo zamiast jeździć prawdziwymi samochodami to niepotrzebnie wciągnął by się w gry komputerowe.
@Minetqa: sprawdziłem, i historia może nie wyglądała tak jak opisał mirek, ale faktyczne Robert #!$%@? wygrał mistrzostwa Colina. był po prostu zaproszony na ten turniej jako vip. warto wziąć pod uwagę, że nazwa strony to powrotroberta więc i tam może być wklejona pasta https://powrotroberta.pl/2018/09/zero-siedem-czyli-jak-kubica-mistrzem-w.html
@jmuhha: Najlepsze jest to, że z Madem mieszkałem wtedy na stancji. Nie interesowałem się jego zawodami i Colinem ale pamiętam jak przyszedł podjarany po zawodach i opowiedział historię, że wpadł Kubica i pozamiatał na zawodach i on ma z nim fotkę.
Ja na to: No no extra ... tylko kto to ten Kubica :)
#gry
@jmuhha: albo to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Atreyu: Ostatecznie i tak się wciągnął.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Shav_Arth: tak, dlatego trzeba taktycznie wykorzystywać amunicję do MP40 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja na to: No no extra ... tylko kto to ten Kubica :)