Wpis z mikrobloga

Wykopki mają swoje żelazne przekonania, które powielają przy każdej okazji, często nawet nie weryfikując. Aneks kuchenny to pomyłka bo śmierdzi bigosem w całym domu, ogródki w mieszkaniach się nie nadają bo sąsiad rzuca kiepy na trawnik. I nieśmiertelne 'segment łączy wady bloku i domu jednorodznnego'. I o tym chciałem podyskutować.

Skąd się wzięło to przekonanie?
Trzeba zacząć od tego, że nikt o zdrowych zmysłach kupując segment nie spodziewa się pełnoprawnego domu jednorodzinnego, raczej 'Mieszkania+'. To moim zdaniem pierwszy błąd w logice wykopków.

Ale dlaczego większość uważa, że kupno segmentu to porażka i dużo lepiej zainwestować w mieszkanie? Oczywiście nie mówię o lokalach na wypiździszewie tylko takich w racjonalnych lokalizacjach.

Minusy to ma, nie da się ukryć, ale plusy również. Sąsiad za ścianą jeden, góra dwóch (nie jak w bloku z każdej strony), garaż swój na własność gdzie możesz robić i trzymać co chcesz, kawałek ogródka (jakiej wielkości by nie był), gdzie można posiedzieć czy głupiego grilla rozpalić. No i mimo wszystko te 100-110 metrów przynajmniej. Wciąż rozwiązanie dużo tańsze niż kupienie działki i wybudowanie domu, a niewiele droższe (lub nawet porównywalne) z zakupem mieszkania.

Ponownie - nie jest to ekwiwalent pełnoprawnego domu ale wciąż wydaje mi się lepsza alternatywą niż mieszkanie w bloku. Skąd więc ten wszechobecny hejt?

#mieszkaniedeweloperskie #nieruchomosci #budowadomu #budujzwykopem #remontujzwykopem #kiciochpyta #pytanie
Pobierz ATAT-2 - Wykopki mają swoje żelazne przekonania, które powielają przy każdej okazji, ...
źródło: comment_16397324591uNYkBAIMrsm2wE41UtQpb.jpg
  • 106
@ATAT-2: wady domu, które dochodzą do mieszkania z większym ogródkiem i piętrem:
- piętro, to wcale nie jest aż taka fajna sprawa, lepiej Sobie zbudować parterówkę
- utrzymanie ogrzewania, już ciepło magicznie nie bierze się w kaloryferze, plus ogrzanie takiej przestrzeni, która już nie jest ze wszystkich stron otoczona grzejącymi sąsiadami, a jak chcesz oszczędzić to piec
- utrzymanie otoczenia przed domem, bo już spółdzielnia/wspólnota nie odśnieży Ci np. chodnika, albo
w zależności od opadów od 15min na każde odśnieżenie musisz liczyć lekko.


@ksiak: Wiem, w zeszłym roku odśnieżałem bodajże dwa razy przez cały sezon ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tylko przy szeregówkach jak dostaniesz więcej niż 1-2 ar to będzie dobrze czyli praktycznie nie masz trawnika ale musisz go utrzymać.


@ksiak: Ale sam napisałeś - nie chcesz trawnika, sypiesz kamienie i problemu nie ma. Czyż nie?

no
@ATAT-2: twój problem polega na tym, że tylko twoja racja jest twojsza :) Na szczęście każdy kupuje to co chce, czy na co go stać.


@RudaBrona: Ależ jak najbardziej nie. Aktualnie mieszkam w mieszkaniu, wcześniej chwilę w szeregówce, domu jednorodzinnym a teraz będę właśnie taki budować.

Po prostu śmieszą mnie wykopki które powtarzają argumenty na zasadzie 'kopiuj wklej' nie potrafiące rzeczowo wytłumaczyć o co im tak właściwie chodzi.

A moim
@ATAT-2: mieszkałem w szeregówce 25 lat. Na prawdę to rozwiązanie łączy wady domu z wadami mieszkania. Sąsiadów słychać jak w bloku, muzyki głośniej nie posłuchasz bo przeszkadzasz, grilla nie zapalisz bo dym leci i śmierdzi wszystkim, na ogródku nie posiedzisz ze znajomymi wieczorem bo hałasujesz a sąsiad ma okno sypialni 8 metrów od ciebie. Musisz oczyszczać rynny z syfu co sezon, chyba że włożysz kratki, ale wtedy trzeba je poprawiać co
: Ale sam napisałeś - nie chcesz trawnika, sypiesz kamienie i problemu nie ma. Czyż nie?


@ATAT-2: zgadza się tylko po co Ci wtedy ten kawałek zbędnej ziemi?

A nie przeszkadza Ci to, że płacisz przez 10 lat na fundusz remontowy co miesiąc i przez ten czas nic nie jest naprawiane?


@ATAT-2: raczej nie bo za te 10 lat i tak ta kwota nie pozwoliłaby ci wymienić dachu raczej. Policzmy
@ksiak:

prosty przykład, przychodzą znajomi i niegdyś to zwykle jedna osoba była "uwięziona w kuchni" przez co odcięta od innych. Otwarta kuchnia pozwala na obejście tego problemu.

Okey, to jest jedyny jakiś plus, ale umówmy się, takie sytuacje są sytuacjami wyjątkowymi, a w codziennym funkcjonowaniu otwarta kuchnia to same niedogodności.

Typowy przykład z przedostającymi się zapachami. Jak masz normalną, zamykaną drzwiami kuchnię, to zamykasz je, w kuchni otwierasz sobie okno i
@ATAT-2: zgadza się tylko po co Ci wtedy ten kawałek zbędnej ziemi?


@ksiak: No dobra, teraz to już się troche pogubiłeś w swojej argumentacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli nie widzisz sensu posiadania kawałka ziemi to po prostu nie kupisz szeregówki bo nie jest dla Ciebie. Tak więc szukanie większego sensu dla takiej osoby mija się z celem.

raczej nie bo za te 10 lat i
@ksiak: Jednym słowem, łączenie dwóch pomieszczeń o totalnie innym przeznaczeniu to dla mnie totalne nieporozumienie. Rozumiem, że komuś może się to podobać, ale nie rozumiem czemu 90% projektów mieszkań i domów ma takie rozwiązanie.

@RudaBrona: Jedyna metoda w sensie, że tylko takie budują, czy że wg ciebie robienie zamykanej kuchni w takim mieszkaniu w ogóle mija się z celem?

@zomerstm: Czemu od razu ględzenie xD Podałem ci całą listę
@ATAT-2: racja jest jak dupa- każdy ma swoją. A o gustach się nie dyskutuje. Tyle w temacie życiowych wyborów.

A co do przytoczonych argumentów.
1. "Aneks kuchenny to pomyłka bo śmierdzi bigosem w całym domu"- to fakt. Korzystałem z obu rozwiązań (aneks i kuchnia zamknięta) i potwierdzam, że przy aneksie jest gorzej z zapachami, ale i z ogólnym porządkiem. Wszystkie opary swobodnie wydostają się do salonu i osiadają na meblach. Często
Tak więc przeszkadza Ci zamówienie fachowca raz na kilka lat ale płącenie na niewiadomo co już nie?


@ATAT-2: nie chodzi o pieniądze (choć jest różnica miedzy odkładaniem pod przymusem kilku groszy miesięcznie, a wyskoczeniem z kilkudziesięciu tysięcy na raz) tylko o to, że nie masz całego organizacyjnego bałaganu na głowie, nie musisz o tym myśleć.
Skąd więc ten wszechobecny hejt?


@ATAT-2: Bo segmenty kojarzą się z niekończącymi się mocno upchanymi ciągami budynków na działce o długości 500m i szerokości 50m pośrodku niczego (15 min od centrum miasta lecąc helikopterem).
Gdzie żeby pójść do sąsiada za płotem musisz przejść 1km, a gdy masz gości to nie mają gdzie zaparkować bez zastawiania sąsiadów.
Pobierz GoracyStek - > Skąd więc ten wszechobecny hejt?

@ATAT-2: Bo segmenty kojarzą się z...
źródło: comment_1639734315LZHJvlOwr30ZxfM8VTqX0i.jpg
Bo segmenty kojarzą się z niekończącymi się mocno upchanymi ciągami budynków na działce o długości 500m i szerokości 50m pośrodku niczego


@GoracyStek: Chyba z tego to wynika, dlatego też zaznaczyłem, że nie o takich inwestycjach mówimy. Bo mieszkania na totalnym odludzio też nietrudno znaleźć, ale nie w tym cel :)