Wpis z mikrobloga

@Pralko-suszarka: Ja robiłem to wielokrotnie, i efekt był na najbardziej pozytywny. Ale nie w każdym przypadku, ale np, na 10 podejść, miałem 7-8 numerów, gdzie laski były zainteresowane. Wstawiając ultra przystojnego gościa 10/10 Chada na Tindera, na 100 par mam może z 8 -12 numerów. Większość nie odpisuje, a ja nie zaczynam rozmowy "Hej, co tam" tylko w zupełnie inny, nie szablonowy sposób. Jak już odpisują, to szybko tracą zainteresowanie.
  • Odpowiedz
Ja robiłem to wielokrotnie, i efekt był na najbardziej pozytywny. Ale nie w każdym przypadku, ale np, na 10 podejść, miałem 7-8 numerów, gdzie laski były zainteresowane


@stereotypowyjanusznosacz: No to w takim razie musiałeś im się po prostu bardzo podobać ¯\_(ツ)_/¯ Na 10 lasek żeby 8 z nich było singielkami i jeszcze dały numer? Nie, nie możesz mówić ludziom, by tak podrywali tylko dlatego, że tobie się udaje...Jak mówiłem, ja
  • Odpowiedz
Na 10 lasek żeby 8 z nich było singielkami i jeszcze dały numer?


@Pralko-suszarka: No nie, te które były zajęte, lub mężatki to nie liczę. Ale dobrze, że wspomniałeś, bo żonka też mi się trafiła, i sama mi wyrwała telefon z ręki, żeby wpisać swój numer telefonu. W klubach dużo jest dziewczyn, na ulicy, na rynku w miastach, galerie, puby, poznasz jedną i masz zaraz jej koleżanki. itp .
  • Odpowiedz
@stereotypowyjanusznosacz: No fajnie ale powtarzam po raz enty, nigdy nie miałem pozytywnego feedbacku w takich sytuacjach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wydaje mi się, że jesteś po prostu bardzo przystojny i to jedyny powód wyciągania od nich numeru telefonu. Większość ludzi jest przeciętna i nie będzie im łatwo nic wyciągnąć ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Pralko-suszarka: ostatnie 5, 6 lat to dramat, 6 lat temu w mojej miejscowosci 150tys byla laska 9/10 za 200 zeta i trafially sie tez 8/10 teraz nawet w wawie majac nieograniczony budzet ciezko znalezc choc troche ladna, albo fake ogloszenia albo kaszaloty
  • Odpowiedz
@Szaj_to_on: jako osobnik o wysokim wzroście i brzydkiej mordzie muszę się nie zgodzić. Na takich apkach jak się nie ma atrakcyjnej twarzy, to wzrost sam w sobie nie daje nic, no może kilka karyn nie da was z automatu w lewo wyłącznie ze względu na wzrost, ale to by było na tyle
  • Odpowiedz
@DarkCrusader_102: Kiedyś zrobiłem eksperyment na #tinder, zdjęcie włoskiego modela. Laska zalajkowała, popisaliśmy, przeszliśmy na whats app, i co się okazało, mówi mi, że od samego początku wiedziała , ze to jest fake, bo zna tego modela, ale zalajkowała z ciekawości, żeby zobaczyć kto jest po drugiej stronie. Chciała zdjęcia, zbywałem dziewczynę, przeciągałem jakieś kilka tygodni z tym zdjęciem, często rozmawiając na telefonie i pisząc dużo sms. Potem
  • Odpowiedz
Myślę, że dobry bajer, luz w rozmowie i pozytywne nastawienie.


@stereotypowyjanusznosacz: Nie miałem pozytywnego feedbacku. Poza tym nie zdziwię się, jeśli większość tych lasek poznawałes jednak w klubach i pubach ¯\_(ツ)_/¯ Bo jeśli tak to to wiele tłumaczy.

Kiedyś zrobiłem eksperyment na #tinder, zdjęcie włoskiego modela. Laska zalajkowała, popisaliśmy, przeszliśmy na whats app, i co się okazało, mówi mi, że od samego początku wiedziała , ze to
  • Odpowiedz
@Pralko-suszarka: No zgadza się, gdyby było to zdjęcie na koncie Tinder, to nie miałbym z nią pary, ale to udowadnia, że wygląd nie jest najważniejszy. Wchodząc w świat #tinder od razu, decydujemy się na to, że będziemy mieć do czynienia, w większości przypadków, płytkimi i pustymi laskami, które z wyglądu 5/10 pracując w żabce, oczekują Chada 10/10 30k, nie oferując nic od siebie, a na gościa 5/10 nigdy
  • Odpowiedz
Błędne wnioskowanie. Jeśli na profilowym na tinderze wrzuciłbys ta fotkę, to pewnie nie miałbyś nawet matcha z nią. A tak sam powiedziałeś, że dała w prawo fake Chada z ciekwowsic wiedząc że to fake. To dużo zmienia.


@Pralko-suszarka: Czyli udowadnia to , że można wzbudzić zainteresowanie u kobiety , nie będąc przystojniakiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W klubach i pubach można spotkać różnego rodzaju kobiety, także nie rozumiem Twojego przekazu.


@stereotypowyjanusznosacz: Moj przekaz jest taki, że introwertyk bez znajomych nie pójdzie do klubu. A przegryw to introwertyk bez znajomych własnie.

Czyli udowadnia to , że można wzbudzić zainteresowanie u kobiety , nie będąc przystojniakiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@stereotypowyjanusznosacz: Tak, ale warunkowo. Bardzo warunkowo ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
Moj przekaz jest taki, że introwertyk bez znajomych nie pójdzie do klubu. A przegryw to introwertyk bez znajomych własnie.


@Pralko-suszarka: HAHA, w większości przypadków sam byłem, podczas podchodzenia do Kobiet. Też w jakimś stopniu jestem introwertykiem, mimo że mam znajomych, to i tak dla nich czasu nie mam . Dużo czasu wolnego spędzam sam, coś tam robiąc. I wcale to nie było przeszkodą w poznawaniu kobiet. Głupia wymówka.
  • Odpowiedz
Dużo czasu wolnego spędzam sam, coś tam robiąc. I wcale to nie było przeszkodą w poznawaniu kobiet. Głupia wymówka.


@stereotypowyjanusznosacz: Dobra, kiedy pierwszy raz byłeś w klubie. Ile miałęś lat, czy byłeś sam, a jak nie to kiedy zacząłeś sam chodzić? Raczej słaby z ciebei introwertyk skoro po klubach chodzisz, lol xD

Są takie pary, i to nie jest wyjątkiem. Dzisiaj nawet na FB przeglądałem profil jednej dziennikarki, ładna 8,9/10
  • Odpowiedz
Dobra, kiedy pierwszy raz byłeś w klubie. Ile miałęś lat, czy byłeś sam, a jak nie to kiedy zacząłeś sam chodzić? Raczej słaby z Ciebie introwertyk skoro po klubach chodzisz, lol xD


@Pralko-suszarka: Dlatego napisałem, że w jakimś stopniu nim jestem. A jakie to ma znaczenie, kiedy pierwszy raz byłem w klubie? Przecież to , że chodzę po klubach to nie wyklucza mnie z tego.

Nie wiem o czym teraz
  • Odpowiedz