Wpis z mikrobloga

@piotre94: do mnie dzwoni babka gdzie łądowałem pyta czy dostarczone, ja mówie że przeładowałem kumplowi na busa na bazie i dałem jego numer bo sam jade do innego punktu. Potem sie do mnie srali że nie mówić nic o przeładunkach itd. teraz patrze po cmr i często mam" tylko monitorowane parkingi" a szef mowi żeby tylko przy drodze parkować po jakichś dzikusach xD
@Red_u: szczerze mówiąc w dobie google translatorów i całej reszty, nie trzeba ich znać. Można wszystko sprowadzić do mailowania i tłumaczenia pokracznie, dosłownie.

Bardzo specyficzny zawód, gdzie nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego, znajomości języków (mimo, że "międzynarodówka" itd. Ktoś Cię nauczy klikać w kąkuter, podstaw transa/timo czy innego gówna i jedziesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczywiście znajomość minimum języka angielskiego znacznie ułatwia pracę i pozwala poszerzyć portfolio