[Opornik]

Tak mnie naszła mało śmieszna refleksja.

Więzień:
Skazany prawomocnym wyrokiem sądu, ale ma prawo do godzinnego spacerku dla zdrowia.
https://www.infor.pl/prawo/wieziennictwo/zasady-wykonywania-kary/3611430,Praca-wieznia-a-prawo-do-spaceru.html
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-karny-wykonawczy-16798687/roz-10-oddz-4

Człowiek na kwarantannie:
Ma nakaz siedzenia w 4 ścianach, bez wyroku, bez sądu, w oparciu o niejasne przepisy łamiące jaskrawo swobody obywatelskie, których legalność jest kwestionowana przez wielu prawników.
Mimo podejrzenia choroby atakującej płuca, nie może wyjść na świeże powietrze tylko musi się kisić, co bynajmniej na płuca dobrze nie robi.

Rozumem sens kwarantanny i izolacji, ale człowiek powinien mieć możliwość wyjść złapać powietrza.

#koronawirus #zdrowie #wiezienie #prawo

[T.....h]

@Opornik: Kiedyś ograniczenie wolności nakładał sąd w prawomocnym wyroku, dziś nakłada je Bożena w esemesie ¯\_(ツ)_/¯

[graf_zero]

@Opornik: Może wyjść na balkon.

#!$%@?ąc od praworządności kwarantanny czy jej skuteczności w przypadku covidu, to sama idea że masz byc zamknięty bez wyjątku jest prawidłowa.

Bo skoro na powietrze, to może do parku. A jak do parku, to może na basen?

[Opornik]

@graf_zero: Na basenie jesteś wśród ludzi. Dotykasz metalowych barierek, wyposażenia, jesteś pod dachem.

W parku nie.
Rozumiem że przepisy powinny być jak najprostsze, ale kiszenie się w 4 ścianach kiedy masz chorobę atakującą płuca nie jest dobre.

[graf_zero]

W parku nie.

Rozumiem że przepisy powinny być jak najprostsze, ale kiszenie się w 4 ścianach kiedy masz chorobę atakującą płuca nie jest dobre.

@Opornik:

To nie jest gruźlica żeby cię do sanatorium wysyłać. To faktycznie jest choroba "jak grypa", czyli przechodzisz i wychodzisz, albo do szpitala.

Wychodzenie na powietrze na 100% nie wpłynie na rokowanie.