Wpis z mikrobloga

Mój #januszex wpadł na dość mądry pomysł, by OPRÓCZ premii świątecznej dać bony na produkty z naszego sklepu internetowego. Dzięki temu niezdecydowani może zaczną kupować nasze produkty.
Ale "mądry" nowy członek zarządu, chcąc się wykazać, zarządził, by bony były ZAMIAST premii.
Wyobraź sobie, że pracujesz np. w fabryce musztardy i dostajesz na święta bon na 200 zł na produkty XD
Na szczęście pracownicy, szczególnie ci na minimalnej, mieli jaja i stwierdzili, że robią sobie "przerwę od pracy". Cały magazyn stanął na cały dzień.
Ostatecznie na szybko po negocjacjach padła zgoda na zwykłą kasę jako premię.
Oszczędność na premiach, jak liczę "na oko" razy ilość pracowników to było jakoś max 100-200 k złotych.
Trwa szacowanie strat spowodowanych nieprzyjęciem dostaw i niewysłaniem zamówień. Na pewno będzie to ponad milion złotych, raczej trzy XD
#januszebiznesu #takbylo
  • 48
Czyli co, oddolna inicjatywa pracowników wystarczyła? Nie potrzeba związku zawodowego i darcia mordy, żeby pokazać, że kapitalista-wyzyskiwacz nie jest panem życia i śmierci dla załogi


@odysjestem: ale tak właśnie powinien działać związek zawodowy, oddolna inicjatywa, w zarządzie związku ogarnięta osoba, która poświęca czas na zajmowanie się właśnie sprawami pracowników, czy też ulepszeń w firmie. A w rzeczywistości się z tego zrobiła mafia ciągnąca składki, waląca w #!$%@?, często w komitywie z
@odysjestem:

Nie potrzeba związku zawodowego i darcia mordy, żeby pokazać, że kapitalista-wyzyskiwacz nie jest panem życia i śmierci dla załogi? ()

XDDDD tak te związki są takie niepotrzebne że np Amazon wydaje gruby hajs żeby mówić pracownikom jakie to są niepotrzebne, ciekawe dlaczego xD widać że nie masz pojęcia o prawie pracy skoro #!$%@? takie głupoty
@CamusVevo: no może czasem wynegocjują, ale często nie, będąc na garnuszku właśnie tego pracodawcy. W energetyce parenaście lat temu #!$%@? zrobili jak były masowe zwolnienia, grali z pracodawcą na niekorzyść pracowników. Ja nie mówię, ze nie są potrzebne, tylko ze ludzie mają taki pogląd bo bywali wyruchani przez związki, które często muszą wybierać bitwy w których będą walczyć. Organizują np. strajki, by potem wynegocjować gówno.
Na szczęście pracownicy, szczególnie ci na minimalnej, mieli jaja i stwierdzili, że robią sobie "przerwę od pracy"


@bukimi: Chciałbym, żeby to była prawda, ale niestety, przewinąłem się przez wiele januszexów
pogląd wynika z tego jak #!$%@? 17171717 związków #!$%@? się za składki w górnictwie czy energetyce. Także nie dziwię się.


@iAmTS: Tak było

no i wywalczyli górnikom dobre warunki, celem związku zawodowego nie jest negocjacja dla dobra pracodawcy czy państwa tylko dla dobra pracowników


@CamusVevo: Dożynanie przedsiębiorstwa jest dla dobra pracowników. Kopalnie nierentowne od lat, węgiel na hałdach leży w milionach ton a my te brakujące miliony kupujemy od Ruskich
@odysjestem: jest działaniem na niekorzyść przedsiębiorstwa ale na korzyść pracowników; przedsiębiorstwo nie ma absolutnie żadnej przyszłości i nawet najlepsza restrukturyzacja tego nie zmieni; oczywiście związek optymalnie powinien lobbować za tym żeby górnicy byli szkoleni i zatrudniani w innych branżach które powstawały by w związku z transformacja energetyczną, niemniej to co robią teraz jest dla pracowników i tak lepsze niż brak działań związkowców