Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 264
Prababcia mi zmarła, lat 94, śmierć ze starości, umarła sobie spokojnie w łóżku oglądając jakiś serial w telewizji. Rodzinka oburzona bo nie pójdę do kościoła tylko na cmentarz
  • 267
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 50
@Paula_pi: no, wszyscy wiedza, że jestem niewierzący i zamiast się zamknąć to mi z tego powodu robią jakieś wycieczki personalne. No i z tego też powodu, że nie uznaje instytucji kościoła do niego też nie pójdę, a na cmentarz to tylko z szacunku i pamięci, ale to też jak już się skończy szopka w wykonaniu księdza czy kto tam będzie. Sam pójdę, znicza zapale i tyle
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: a co Ci szkodzi pójść? szopki nie musisz odstawiać, nie raz byłem na katolickim pogrzebie w kościele, stanąłem sobie gdzieś tam na końcu, popatrzyłem sobie, posłuchałem pitolenia i nikt nie miał z tym problemu
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: nie wierzę w żadne bóstwa, nigdy nie chodzę do kościoła i strasznie mnie denerwuje te konformistyczne podejście niektórych osób ulegając katolikom, ale w tym wypadku się z nimi zgadzam i uważam, że postępujesz #!$%@?.
ja jak chodzę na pogrzeby to nie modlę się tam, nie odzywam w ogóle, nie klęczę, tylko sobie siedzę z szacunku dla osoby zmarłej, bo to jej uroczystość i taką sobie zażyczyła. na pogrzeb żydów,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 42
@bareron: no tak, jest mi szkoda pójść, bo nie będę stawiał czyjegoś widzimisię ponad moje przekonania.
@LubiePieski: ja też nie mam problemu pójść dlatego też odwiedzę grób na cmentarzu po całej katolickiej szopce i wtedy się pożegnam. I nie interesuje mnie w tym temacie opinia innych, bo zrobię to tylko dla siebie i prababci z szacunku właśnie.
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: @bareron: @LubiePieski: ja nawet nie byłem na chrzcinach swoich dzieci, stałem pod kościołem ze śwagrem, jak ten debil.
i byłem w istocie takim debilem, bo jako zaciekły antyklerykał, myślałem że zwalczę system. xd
teraz wchodzę, nie uczestniczę, nie klękam, nie śpiewam. xd
po prostu jestem. z szacunku dla bliskich.

  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: No własnie chodzi o to, że nie musisz stawiać swoich przekonań ponad czyjeś widzimisię, całą ceremonię możesz sobie przestać z założonymi rękami, a potem jeszcze Ci podziękują za to, że byłeś. Jak ktoś żył jako Katolik i chciał też tak odejść, to zaakceptowanie tego to uprzejmość i okazanie szacunku dla zmarłego, na resztę wywalone.
  • Odpowiedz
Uważam tylko, że jeśli jestem osobą niewierzącą, nie uznającą zabobonów i odprawianych szopek to też nie będę brał w nich udziału bez względu na to co ktoś sobie zażyczył.


@Megawonsz_dziewienc: też tak uważałem, i to jest słuszna postawa.
z wiekiem jednak cżłowiek widzi z innych perspektyw.
zobaczy megawonsz, jeszcze nasz wszystkich megawonsz do koscioła poprowadzi xD
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: to po co w ogóle idziesz na cmentarz. msza w kościele jest częścią ceremonii, ceremonii którą zażyczyła sobie twoja babcia, więc z szacunku dla niej powinieneś być na całej ceremonii, a nie tylko wtedy kiedy ci się podoba.
kompletnie bez powodu robisz z siebie gbura który nie potrafi okazać szacunku dla przekonań swojej zmarłej babci.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@bareron: ale wtedy straciłbym szacunek do samego siebie, zmarłej to nie zrobi różnicy bo i tak nie żyje, a ja nie będę musiał się zmuszać do pójścia gdzieś gdzie nie chce. Trochę tak jakby moja ostatnia wola było to żebyś po mojej śmierci dał się zapakować w dupe w słoneczku dziesięciu typa, no nie zrobiłbyś tego niezależnie od mojej woli.
@dos_badass: widziałem te perspektywy, ludzie których zdanie mnie
  • Odpowiedz
widziałem te perspektywy, ludzie których zdanie mnie nie obchodzi, rodzina która mało co znam i mam też z nią tyle wspólnego nie zmieni tego, a ich oburzenie mam gdzieś.


@Megawonsz_dziewienc: no własnie to byłem ja.
ale wtedy nie miałem komu o tym powiedziec, bo nie było wykopu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz