Wpis z mikrobloga

Całe mirko wychwala ten serial, wszyscy się spuszczają jaki to on jest och i ach śmieszny i zabawny, no #!$%@? boki zrywać. Przecierpiałem 7 odcinków, ani razu nawet nie wypuściłem mocniej powietrza nosem. Pseudośmieszny tryhardujący szef i reszta zblazowanych pracowników, no kurde jaja jak berety. Ani to ciekawe ani zabawne. Czy jest tu jakaś grupa ludzi dla których ten gniot był równie #!$%@?? Jak wygląda typowy odbiorca tego serialu, którego śmieszą sytuacje z tego serialu? To musi być jakiś przynudnawy typ który jak sie odezwie na imprezie to zapasa cisza z zażenowania. Tak wiem, zesrałem się ale miałem turbo #!$%@? dzień i jak widziałem któryś wpis wychwalający tego gniota to coś we mnie pękło

#seriale #theoffice #netflix #wykopki #zalesie #boldupy
Podlaski_warmianin - Całe mirko wychwala ten serial, wszyscy się spuszczają jaki to o...

źródło: comment_1637613078E2SxoxS9cOe3YW8kQbtprA.jpg

Pobierz
  • 147
Jak wygląda typowy odbiorca tego serialu, którego śmieszą sytuacje z tego serialu? To musi być jakiś przynudnawy typ który jak sie odezwie na imprezie to zapasa cisza z zażenowania. Tak wiem, zesrałem się ale miałem turbo #!$%@? dzień i jak widziałem któryś wpis wychwalający tego gniota to coś we mnie pękło


@Podlaski_warmianin:

Niech cie nie oburza to, że jedni uwielbiają to, czego ty nie trawisz. Nie ma takiego serialu, który lubi
@Podlaski_warmianin: Odkryłem ten serial miesiąc temu i skończyłem już wszystkie sezony. Jak dla mnie sztos. Oglądałem to z permanentnym uśmiechem. A i wybuchy śmiechu się zdarzały. Pierwsze 3 odcinki wydały mi się infantylne i przerysowane, ale cały urok (dla mnie) tego serialu polega na tym, że reszta osób z biura zachowuje się w miare naturalnie. To nie jest serial do rechotania-być może masz inne potrzeby.
@Podlaski_warmianin: widzisz, ja za to nie rozumiem fenomenu Kononowicza. Zawsze miałem wyobrażenie, ze ta postać bawi tylko niziny intelektualne ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ejenes no to sie byku mylisz, bo u mnie w dziale, wszyscy z tytulem iznyniera, bystrzy goscie od ktorych zalezy dzialanie firmy a wszyscy konona znaja i w luznych chwilach ktos czasem podrzuci dla zwaly jakis fragment, ale trzeba wyjsc z piwnicy, poza swoje