Wpis z mikrobloga

@Sekularyzacja: lewactwo jest złożone w 95% z "pożytecznych i..." w 5% z obcej agentury. Obca agentura musiała zamilknąć żeby nie zostać wykryta, na widoku zostali tylko i... większość bez rozkazu od swojego właściciela nie wie co robić.
  • Odpowiedz
W sprawie #bialorus popiera nas cała Europa... xD


@Sekularyzacja: Wiesz dlaczego? Bo jak wy się jaracie pisowską szopką przy kuźnicy to w każdym innym miejscu migranci przechodzą jak do siebie a potem cywilizowany świat musi z nimi walczyć. A pis nie chce żadnej pomocy, bo im szopka jest na rękę żeby takie zakompleksiony rzygowiny jak ty mogły czuć dumę z porażki xD
  • Odpowiedz
jakoś dziwnym trafem za wszystkie nieszczęścia i tragedie narodów we współczesnej historii odpowiadają socjaliścii.


@ziko100: tu sie z Toba zgodze. Niemniej jednak spoleczenstwo lubi byc pod butem komuchow, bo jak inaczej wyjasnic tak wysokie poparcie dla pis?
Lewacy to nie socjalisci. Co drudzy charakteryzuja sie m.in. homofobia i brakiem poszanowania wobec ogolnopojetego srodowiska naturalnego.
Lewacy wrecz przeciwnie.
A co do marszu - trzeba sie cieszyc ze przebiegl tak spokojnie, niemniej
  • Odpowiedz
  • 7
@Sekularyzacja syndrom oblężonej twierdzy ciągle silny.

Nawet wczoraj, świętując 11. listopada, trzeba podkreślać podziały na lewactwo i prawactwo. Wczoraj wywiesiłem flagę na balkonie, jak czynię co roku przy okazji również i 3. maja. Nie głosowałem jednak nigdy na PiS i zupełnie mi z nimi nie po drodze.
To mogę nazywać siebie patriotą, czy nie bardzo?
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja: wywieziono wszystkie materiały budowlane z trasy marszu, otoczono barierkami śmietniki i stojaki na rowery, nawet wejście do przejścia przy Empiku gdzie rok temu narodowcy zostali sprowokowani literatura piekną zostało zablokowane, fotoradary na moście Poniatowskiego zasłonięte, odcinki mostu niedaleko zabudowań, gdzie rok temu leciały race w okna zasłonięte brezentem. No naprawde kruwa, gratuluje. Jedyne co was mogło po drodze już sprowokować to znaki nakazu skrętu w lewo, ale nie zdziwiłbym
  • Odpowiedz