Wpis z mikrobloga

@jPaolo2: Pewnie że tak, ale ludzie lubią pomarzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Przypominam, że za tego samego króla, Zygmunta III Wazy Rzeczpospolita i Szwecja miały tego samego władcę przez pewien czas. Utrzymało się to przez mniej niż 10 lat jak dobrze pamiętam. Skoro znacznie mniejszej Szwecji, która z Wazami była związana, nie udało się utrzymać, to co byłoby z Rosją? Król pochodzący z dynastii katolickiej, do tego
A co do najbardziej #!$%@? szansy, to mam wrażenie, że zaprzepaszczenie szansy zjednoczenia Polski przez Henryków śląskich było gorsze. Gdyby już 100 lat po rozbiciu udało się zjednoczyć, do tego w granicach jako-tako jak za Krzywoustego i przede wszystkim ze Śląskiem, historia Polski zamiast ugrzęznąć w bagnie wschodniej polityki, skupiłaby się na bogatszych i bliższych nam ziemiach. No i oszczędziłoby nam to powstania oligarchii szlacheckiej.

Albo choćby dotrzymanie rozejmu z Turkami przez
@werter_do_jercewa: Nie było żadnych możliwości żeby utrzymać kontrolę nad takim ogromnym, obcym kulturowo terenie. Polacy nie radzili sobie nawet z tym co już mieli, a co dopiero z tym.
Ewentualnie zostaliby wchłonięci kulturowo, mimo że teoretycznie polska miałaby w tej uni pozycję nadrzędną, językiem urzędowym stałby się rosyjski, religią państwową prawosławie, a polska to by była tylko z nazwy. Tak samo jak było z podobojem rusi przez litwinów.