Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie posiedzenie takiego czeskiego odpowiednika polskiej RPP. Mają tam teraz inflację 4,8% no to podnieśli stopy do 2,75%. Pewnie dzisiaj w trakcie dyskusji cisnęli bekę z wielkiego somsiada, który przy inflacji 6,8% ma stopy na poziomie 1,25%, a dodatkowo pokłócił się z Unią i nie dostanie kasy na odbudowę. A zaraz jeszcze będzie płacił jakieś kary za Turów, bo mimo że w tym sporze somsiad ma rację to jego wiarygodność w UE jest obecnie zerowa.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #pieniadze #polska #czechy
  • 14
23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek czyli nie sam kredyt. Poza tym kraje, tak jak ludzie, mają różne możliwości negocjacji oprocentowania. Kredyt unijny jest tańszy niż nasz krajowy. Opłaca się nam


@Euro: Nie opłaca się nam. Kredyt się nigdy nie opłaca, chyba, że nieoprocentowany to przy inflacji się opłaci coś kupić zamiast za oszczędności to na kredyt. Ale doskonale wiemy, że te pieniądze znowu będą #!$%@? i tyle,
@piker: Jest coś takiego jak kredyt inwestycyjny. Bierzesz go, kiedy zakładasz że stopa zwrotu z inwestycji będzie wyższa niż oprocentowanie. Jeżeli jedynym co cię powstrzymuje przed inwestycją jest brak kapitału, to wzięcie kredytu jest bardziej optymalne niż czekanie na akumulację.

Przekładając to na państwa taką uogólnioną stopą zwrotu jest wzrost PKB. Dopóki dług rośnie wolniej od gospodarki, zarabiamy na nim. Oczywiście możemy rozbić składniki wzrostu PKB i porównać sam składnik inwestycji,