Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1578
- Nie mogę Panu podać lokalizacji domu, bez podpisania umowy.
- OK, proszę przysłać wzór tej umowy.

W umowie pierwszy punkt, że prowizja 3,6% od kupującego.

- Dziękuję za przesłanie umowy, ale nie mogę zgodzić się na tak wysoką prowizję.
- Proszę podpisać umowę, a potem może Pan negocjować prowizję.

XD

Drodzy sprzedający, samodzielna sprzedaż swojej nieruchomości jest możliwa. Nie trzeba nawet licencji. Oni tego nie sprawdzają. Wiecie ilu potencjalnych nabywców tracicie powierzając swój dom, mieszkanie czy działkę agencji?

#nieruchomosci
  • 107
@Jonn: ja mniej więcej tyle płaciłem jak sprzedawałem swoje mieszkanie... ale płaciłem to jako sprzedający, w tej cenie było profesjonalna sesja zdjęciowa, promowanie we wszystkich portalach ogłoszeniowych, ulotki, cała obsługa sprzedaży, włącznie z załatwieniem wszystkich dokumentów. W dodatku pośrednik sprzedał to mieszkanie za więcej niż ja chciałem wystawić, dzięki czemu i tak wyszedłem na swoje. Inni pośrednicy mówili mi że moja cena to za dużo, że za tyle to nie sprzedam,
@Jonn: agencje nieruchomości to rak, biorą pieniądze za wstawienie ogłoszenia i odbieranie telefonów, o prawie nie mają żadnego pojęcia (raz musiałem się nieźle natłumaczyć, że nieruchomość wspólna też ma księgę wieczystą xD). Home staging? Panie, zarobiony jestem, wstawię zdjęcia z rozwalonym łóżkiem i brudnymi talerzami xD W sumie to trochę działa jak mafia, bo jak sam sprzedajesz mieszkanie to po kilkunastu telefonach od wściekłych pośredników w końcu decydujesz się na któregoś,
@Jonn: w dobie internetu, portali z ogłoszeniami pośrednicy to rak.
Za wystawienie ogłoszenia chcą zarobić kilka średnich krajowych. W mojej ocenie jest to totalnie nieekwiwalentne bazowanie na niewiedzy.

Agencje przed epoką internetu mogły mieć sens, bo kojarzyły klientów ze sprzedawcami.
Miejsce pośredników jest tam gdzie miejsce wypożyczalni kaset video.
dlatego dobre agencje pobieraja prowizje tylko od strony sprzedającej, a kupujacy nie płaci ani grosza, bo to nie jego interesy reprezentujemy


@KromkaMistrz: w wielu przypadkach i tak się to kończy tak, że sprzedający chce cenę x więc z pośrednikiem kupujący płaci x+prowizja, tylko nie widzi tego, bo jest po stronie sprzedającego. Większość pośredników to rak i darmozjady jak kolega wyżej pisze - "staging? A co to? Zrobię parę zdjęć telefonem tak
@Jonn: przechodziłem przez coś takiego z biurem nieruchomości, chcieli 3% od kwoty sprzedaży za to że przyjdą i pokażą mi mieszkanie w którym i tak już siedzą właściciele xD do tego usilne nagabywanie na ich doradcę kredytowego (każdy pośrednik z tym wyskakuje i wręcz trzeba się wykłócać że tego nie chcesz). Przez prowizję zrezygnowałem chyba z 3 mieszkań bo to 3% to był koszt solidnego remontu, a przy zakupie mieszkania i
ale sprzedający wybiera agencje swiadomie, wie ze zleca usluge, ktora oszczedza mu duzo czasu, jazdy i zachodu przy sprzedazy mieszkania. U dobrego posrednika jedyne co ma potem zrobic to przyjechac na akt. I tyle. Za to właśnie sprzedający płaci prowizje


@KromkaMistrz: no właśnie słowo klucz u dobrego pośrednika, a tacy stanowią zdecydowaną mniejszość. Nie kwestionuje, że to może być usługa, która może oszczędzać wiele czasu, a nawet jak u kolegi wyżej