Aktywne Wpisy
Zoriuszka +171
Ciekawe czy za mojego życia wejdzie 4 dniowy dzień pracy. Rozwiązanie to ma same plusy dla społeczeństwa w sumie wedle badań, nie tylko pod względem zdrowia psychicznego pracowników, ale także ich wydajności w pracy.
3 dni wolnego w tygodniu to idealna liczba na wyczilowanie :3
#przemyslenia #przemysleniazdupy #pracbaza
3 dni wolnego w tygodniu to idealna liczba na wyczilowanie :3
#przemyslenia #przemysleniazdupy #pracbaza
Retsew +13
Z perspektywy niemal czterdziestolatka, co nie kwalifikuje się z pozoru na #przegryw - bo spoko praca, spoko kasa, jakieś hobby mam, laski w łóżku na noc też są czasem - ale mimo wszystko tak się właśnie czuje: nie czekajcie na to, że kiedyś będzie lepiej, że będziecie bardziej gotowi, że najpierw musicie ogarnąć karierę, albo się wybawić w życiu. Nie czekajcie ani z zakładaniem rodzin ani z płodzeniem dzieci. Nie dajcie się porwać idiotyzmom typu #antynatalizm bo są wygodne i mądrze brzmią, bo całe ich sedno to stos wymówek na to żeby jakoś wytłumaczyć przed sobą strach przed odpowiedzialnością.
Nie, nie będziecie mieli więcej siły za x lat, po trzydziestce zauwazycie szybki spadek formy, w każdej postaci i w każdym rozumieniu. Nawet jak jesteś fit to dobrze już wiesz że nie regenerujesz się tak szybko i metabolizm wyraxnie ci zwolnił. Po trzydziestce wcale też nie ma rzeszy ludzi z których będziecie mogli przebierać, bo "uderzą w ścianę" i będą łapali co popadnie; wymagania z wiekiem tylko rosną, tak u facetów jak i u lasek. Zaczynanie związku po trzydziestce to prosta droga do frustracji i szybkich rozwodów, bo przedzieranie się przez cudze traumy i bariery ochronne każdego w końcu wykańcza. Jak bierzesz cokolwiek żeby było - to sam odejdziesz, bo też masz już wymagania a cierpliwości z wiekiem nie przybywa. Chroniczny brak czasu, bo fajna praca i fajna kasa gwarantuje chroniczny brak czasu w zamian, nie ułatwią wam poznawania ludzi w realu. Bo gdzie można pójść i kogo poznać jak na jutro jeszcze trzeba ogarnąć wycenę i odpisać na maila? Tindery to obecnie g---o i strata czasu. Nawet jak skończysz z kimś w czyimś łóżku to na jak długo - jedną noc? Dwie jeśli było fajnie? To już na pewnym etapie nawet nie cieszy, bo wolisz się wyspać niż zaliczyć, to nawet ego nie buduje. A na głębsze poznanie kogoś musisz zaakceptować całą tę osobę, z pełnym bagażem traum i barier i wymagań z kosmosu, przy czym ona też twoich wymagań z kosmosu nie spełnia.
I żeby to tylko były moje własne frustracje - ale to jest standard w całym przekroju wiekowym w dekadzie od mojego rocznika. Szczęśliwi są już tylko ci, co albo z własnej woli albo z wpadki te rodziny pozakładali. Jako młody gnojek bym powiedział, że to głupie - ale to oni mają jakikolwiek znaczący cel w życiu. Ci co wpadli wcześnie i mają już dorosłe dzieci to teraz właśnie zaczynają swoją drugą młodość. To widać! A reszta... jesteśmy bandą zmęczonych i samotnych ludzi żyjących od weekendu do weekendu, od wakacji do wakacji. Z mniejszą czy większą karierą i kasą która nic nie daje. Coraz więcej osób siedzi w alkoholu, albo (jak kogoś stać i ma telefony) w białym. Bo i co zostaje - pasje, które do niczego nie prowadzą i po tylu latach sie wypaliły? Osiągnięcia typu, nie wiem, maraton czy wejście na siedmiotysięcznik? Nikogo to nie obchodzi, bo i nikt nie trzyma za was kciuków. Możesz koronę kontynentu zdobyć i co najwyżej w kuchni usłyszysz "fajnie fajnie, ale jak byłam/em w Nepalu..." Czego byście nie osiągnęli, co byście jeszcze zrobili, czego nie widzieli i gdzie nie byli, będzie to w ogólnym rozrachunku bezwartościowe - no chyba, ze wasze korpo albo klient mogą zarobić to dostaniecie wypłatę i ekstra butelkę wina za kilka stów...
Także młody baranie którym kiedyś byłem, czy tam młoda owco (?) - nie czekaj z życiem. Tam dalej nic ciekawszego nie ma.
#tfwnogf #zwiazki #relacje #tinder #randki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61539828d9339d000a112d5f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
@ediz4: w niektórych przypadkach do końca życia:
https://www.instagram.com/p/CTwtNAAo4XL/?utm_medium=copy_link
XD
@AnonimoweMirkoWyznania: Ktoś wierzy w takie bajki? Warszawa: +50% małżeństw kończy się rozwodem, Polska +30% małżeństw kończy się rozwodem. Ilość samotnych matek z roku na rok rośnie. A nie zliczymy ile siedzi w c-------h związkach czekając aż dzieci podrosną aby się w końcu uwolnić od tego typa/typiary zwanego współmałżonkiem.
I Ty myślisz, że ta laska
Tymczasem na chacie u tych, co wpadli wcześnie: Ile bym oddał, żeby się cofnąć te 23 lata i zadbać o zabezpieczenie. Nie, to nie tak że nie kocham Adriana, to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło. Ale popatrz na AnonimoweMirkoWyznania - ile on przeżył, kiedy my byliśmy zajęci niańczeniem bobasa!
Tworzenie nowego organizmu żywego, a następnie wysługiwanie się nim, potwierdza jedynie, że życie nie tylko nie ma żadnego sensu, ale przede wszystkim jest
Ja z racji wieku mam już znajomych koło i po 30. Jeśli chodzi o tych bezdzietnych i w ogóle skupiających się na sobie, to tak, czasem chcieliby po prostu mieć kogoś. Z drugiej strony, zazwyczaj
Potężne
@AnonimoweMirkoWyznania: płodzenie dzieci jest niemoralne. A już na pewno trzeba uważać, zżeby nie w----ć się w nie bez prawdziwej potrzeby, na skutek presji spoleczenstwa i rodziny
Dzieci to nie nowy mebel, żeby robić sobie z nich pocieszenie i cel w życiu. Stąd ssiębiorą toksyczni rodzice, którzy nie chcą żeby się usamodzielniły, tylko mają żyć dla nich