Wpis z mikrobloga

@jaca_66: Jak czytam takie opowieści o tym, że PM coś komuś każe, to sobie wyobrażam jakichś przestraszonych przegrywów/soyboyów, którzy boją się sprzeciwić. Przecież PM to jest typ od organizowania pracy, a nie wydawania poleceń. Jeżeli #!$%@? głupoty, to mu to należy powiedzieć i ABSOLUTNIE nie zgadzać się na żadne pomysły typu zmiana estymatów przez osobę nietechniczną. Już pomijam fakt, że (według założeń scruma, który i tak jest do dupy) estymuje się