Wpis z mikrobloga

@nieaktywny_88 bierzesz gar, wrzucasz do niego mięso, ja kupuję porcje rosołowe z kaczki i kurczaka + jakis mostek wołowy. Na pełnym gazie gotujesz do czasu aż się woda zacznie wrzeć, w międzyczasie zbierasz szumowiny z "tafli". Jak tylko woda zacznie się gotować to dajesz na minimalny ogień na najmniejszym palniku. Wrzucasz warzywa: marchew, pietruszka, seler, por, nać pietruszki, kapustę. Dodajesz liść laurowy, ziele angielskie, grzybka suszonego jak masz i ja jescze mała
@omgoogle: Spotykam się z dziewczyną z Białorusi i pamiętam jak zabierałem ją do domu na wiecie, niedzielny rosół ( ͡° ͜ʖ ͡°) zjadła ale potem mi mówi, że strasznie dziwna zupa - co to było? woda z tłuszczem trochę makaronu, pietruszki i marchewki i że generalnie to w szklance można było podać XD. Otóż na wschodzie odpowiednik naszego rosołu to wywar w którym zostają wszystkie warzywa które
Pobierz
źródło: comment_1632042210fZSBeqcEweziQlUR0WzF1M.jpg
potrzebuje przepis na ten ramen ( ʖ̯)


@Ravenuss: nie wiem czy dzisiaj się udą, ale będę pamiętać!

potrzebuje przepis na ten ramen ( ʖ̯)


@Ravenuss: generalnie nie mam przepisu, trzymam się zasad ( ͡° ͜ʖ ͡°) mniej więcej robię tak, 3/4 garnka wypełniam włoszczyzna, kapustą, jabłkami, grzybami (dzisiaj świeże podgrzybki, ale mogą być suszone