Wpis z mikrobloga

@nothanks: Zdziwiłbym się jak by cię udało jednak dodzwonić
Jak raz poszedłem coś załatwić,to nawet się nie kryli tylko mieli spuszczoną słuchawkę w dól ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nothanks: Chcesz dobry protip życiowy? Możesz się zapisać do kilku przychodni, oni tego nie sprawdzają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko trzeba kłamać. A potem masz problem, to obdzwaniasz każdą przychodnię i szanse znalezienia ludzkiego terminu są znacznie większe. Czasami w jednej przychodni nie ma danego lekarza, w innej jest.
  • Odpowiedz
@nothanks: Na szczęście zmiana przychodni to tylko pójście do innej i od razu Cię przepiszą ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Lepsze, niż stać i czekać w deszczu nie wiadomo ile. Mały protip
  • Odpowiedz
@nothanks współczuję, bo sam to ostatnio przechodziłem.

A wszystkim tym, którzy mówią żeby iść do innej - wiecie dlaczego to się nazywa lekarzem rodzinnym? Bo kiedyś lekarz znał rodzinę, miał wywiad z kilku pokoleń, znał charakter człowieka i jego podejście do życia. A dziś? Ja zmieniłem. Poszedłem do gościa, który przy zapaleniu ucha mi w to ucho nie zajrzał. I tak musiałem iść prywatnie. #!$%@? w dupę obrońcom NFZu.
  • Odpowiedz
@nothanks: u mnie to samo. Telefonów specjalnie nie odbierają. Przychodnie otwierają o 7 i o 6 rano trzeba przyjść i stać od drzwiami. Już o 6 jest ok. 20 emerytów i tak z nimi czekasz... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kiedyś przyszedłem się zarejestrować o 7:30 to już miejsc nie było( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
bo do szpitala na wieczorową to nie polecam, mnie raz lekarz ochrzanił, że z zapaleniem zatok przyszłam zawracać mu głowę


@rzep_psiego_ogona: Ja bardzo polecam. Wieczorynka to najlepsza obsługa jakiej doświadczyłam. Zero ludzi. Od razu zrobili mi jakieś badania, a w oczekiwaniu na wyniki posadzili na wózku i puścili m jak miłość. Luxmed się chowa
xD
A kiedyś byłam z katarkiem to mnie tylko zapytali czemu nie poszłam do rodzinnego. Powiedziałam, że
  • Odpowiedz
Stoję w kolejce od 7.00 by 2 dzień z rzędu spróbować (!) zapisać się do lekarza ogólnego. Wcześniej gdy dzwoniłam od rana przez godzinę powiedziano mi że trzeba było przyjść. Wczoraj byłam 7.40 - brak miejsc. Dzisiaj - taka sytuacja.


@nothanks: z dnia na dzień będzie tylko gorzej niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Najgorsze jest to, że nawet jak PIS przegra wybory w 2023 to nikt służby
  • Odpowiedz
@nothanks: @bruuh: Czemu nie korzystać z opieki medycznej zapewnionej przez pracodawcę? Ja mam saltusa i w ciągu 3 dni porobiłem wszystkie podstawowe badania. Konsultacja u internisty, rtg klatki, ekg, badania z krwi i moczu i w 3 dzień konsultacja wyników z lekarzem.
Koszt to 100 zł miesięcznie, z czego pracodawca płaci 95 zł. Jest apka do umawianie się na wizyty. Złożyłem dyspozycję w piątek i na poniedziałek miałem umówioną wizytę.
  • Odpowiedz
@bronislaw_wolnicki: no to może rzeczywiście trafiłeś na placówki, w którym system coś nie tego. Ja w swoim życiu zmieniłam sporo przychodni, nikt nawet nie pyta o poprzednią, po prostu podpisuję a z tamtej automatycznie wylatuję, teraz sobie nawet mogę ten proces śledzić przez epacjenta.
  • Odpowiedz