Wpis z mikrobloga

@azen2: Ja tylko komentuje obrazek, a ślina to chyba raczej tylko jak się kicha i pluje przy mówieniu - raczej nie widziałem żeby ktoś ślinę z nosa przy oddychaniu sączył, ale oczywiście mogę się mylić…. ;)
A swoją droga … oczywiście wiemy, jak już kolega zaznaczył, że wirusy to tylko w ślinie i wogole, ale jednak jak ktoś jara to nawet przez FPP3 czuć, a jednak cząsteczka aerozolu dymu tytoniowego (ze ślina i wogole) to 100nm….. ale to może być tylko teoria spiskowa lub mój nadpobudliwy węch :)
@azen2: właśnie w tym rzecz, że nie zatrzyma. Jeżeli będziesz się pilnować i stać 1.5 metra od kogoś innego to tak. W innym wypadku z drobinkami wilogci doleci to do osoby przed tobą.

W maseczce zatrzymuje się sporo wilgoci ale ostatecznie to nie jest jakiś mikrośrodowisko zamknięte.

Jeszcze nie widywałem ludzi trzymających dystansu w Polsce.